Zrzut zdjęć mobilnych #3
Przywołujemy polską wiosenkę kolifornijskim słoneczkiem :)
Uwielbiam te drzewa. Kwitną tylko podczas zimowych miesięcy, zazwyczaj styczeń-marzec.
Czerwone autobusy wożą pasażerów za darmo. Są cztery albo pięć linii obejmujących całe miasto i przystań
Jedno z wielu miejsc, gdzie graffiti zdobi ściany. Na czas remontu budynku, wieszane są ogromne płyty pilśniowe, na których powstają rysunki. Po skończonym remoncie są zdejmowane, a ściany pozostają nienaruszone :)
Na tych można się nawet podpisać :) Miejsce jest dla wszystkich :)
Pozostając przy ulicznej sztuce, można zaobserwować, że większość skrzynek (telefonicznych?/elektrycznych?) jest również pomalowana przez wynajętych artystów.
W Long Beach jest dużo stojaków do przypięcia rowerów. Najczęściej dopasowanych tematycznie do okolicznych sklepów :) Ta rowerowa babeczka jest przy kawiarnio-ciastkarni :)
Na koniec troszkę okolicznej zieleni:
Mak :)
Pomarańczowy mak to kwiat-symbol Kalifornii. Na ulicach i rabatach można spotkać maki w wielu kolorach :) Lubię białe i klasycznie czerwone ;)
Paproty.
A to fikus beniamin. W Polsce spotykany w doniczkach, a tu na ulicach :)
Przybudynkowa rabatka.
Schody przeciwpożarowe, które zawsze mnie fascynują. Mają spuszczane drabiny, po których schodzi się na ziemię w razie ewakuacji. Prawie wszystkie budynki mają takie schody.
Na koniec jeden z moich kontaktów.
Amerykańskie kontakty mają strasznie przerażony wyraz twarzy.
A może to zdziwienie?
Buziak!
jeju jak ja bym chciała mieć taką zime:(
ReplyDeletetaka zima czasem męczy ;)
Delete:) bardzo lubię tego typu posty!
ReplyDeletezazdroszczę klimatu i widoków :)
moim zdaniem ten kontakt jest przerażony O.O :)
ja mam zawsze wrażenie, ze się na mnie gapi ;)
DeleteJakie przepiękne te drzewa!! :) i widać trochę słońca czego mi tak bardzo brakuje :(( Pozdrawiam serdecznie !
ReplyDeletepozdrawiam również :)
Deletewspaniała roślinność :)
ReplyDeletezawsze zielona :) niezależnie od pory roku..
Deleteprzepięknie tam :) chciałabym się tam znalezc <3
ReplyDeletewięcej takich notek poproszę ;) czy mogę ściągnąć 3 zdjęcie i ustawić je sobie jako tapetę ?
ReplyDeletemożesz :) dziękuję, że zapytałaś :)
Deleteto ja dziękuję ;) Już na tapecie mam pięknie kwitnące drzewko ;)
Deleteciesze się, że mogłam podarować trochę wiosenki :)
Deletezdjęcia boskie!
ReplyDeletejakie widoki!mega!
kontakty są strasznie dziwne, albo te "pstryczki" którymi zapala się światło, trochę jak z lat 80-tych hehehe
a schody też od zawsze mnie fascynowały!
dzięki :)
Deletekiedyś mieliśmy mieszkanie przy samych schodach przeciwpozarowych i często na nie wychodziłam, żeby się przewietrzyć ;)
wow!
ReplyDeleteto fajosko mieliście!
:D
DeleteHehehehe uśmiałam się bo wiesz..jedną z moich pasji jest układanie bajek i wymyślnych historyjek nie tylko dla dzieci..więc jedna z nich opowiada o elektrycznym duszku, który mieszkał w kontakcie i cierpiał z powodu, że musi mieć zawsze uśmiechniętą buzię..widocznie emigrował do Stanów:))))
ReplyDeletePiękne kwiaty i drzewa - ciekawe czy ulice pachną?
z pewnością wyemigrował :D
Deletechętnie poczytam Twoje historyjki jak wydasz książkę :)
te drzewa akurat nie pachną zbyt intensywnie..
tutaj cały rok powietrze pachnie latem.. tylko w deszczowe dni zapach zmienia się na wiosenno-jesienny :)