Trzymam. Uwielbiam pakowanie :P
To dobrze, że uwielbiasz, bo właśnie Ci się szykuje.Ja też bardzo lubię się pakować, ale wtedy, gdy mam dość czasu, żeby to zrobić.Kasiu, buziaki, trzymam kciuki, żebyście spokojnie dotarli. :*
dziękuję Kochane ❤
Oj dasz radę, ale pożegnanie niestety najgorsze są:/
wiem.. niestety mam już wprawę w tym temacie..
Gdyby nie było pożegnań, nie byłoby tej radości przy powrotach... :)Życzę dużo energii na lotniskowe cyrki, kontrole i groźne spojrzenia celników ;P
to prawda :)dziękuję :*
kochana strasznie szybko minął CI czas w PL. Trzymam kciuki i do napisania zza Oceanu ;)
dziękuję!❤
Już w drodze jesteś...Bądź dzielna Nuszkins na mamusię czeka :*
❤już do niej lecę pędzę wysciskać ;)
pewnie juz w przestworzach samolotem lecisz. milej podrozy :) Nie cierpie pakowania - zawsze mam nadbagaz
ja też przeważnie mam nadbagaż.. strasznie denerwują mnie limity wagowe..
Spokojnej podróży!!!!
❤
ale jakie wspomnienia...:)
to prawda :)
aż mi tak smutno, jak to czytam.. wiem co czujesz, bo nienawidzę pożegnań :(
ehhh.. niestey..❤
dla to też najcięższy i najbardziej smutny moment-pożegnanie :((((((((
mam nadzieję, że czas szybko zleci do powitań :)
Dziękuję za każdy komentarz.Wasze zdanie jest dla mnie ważne.Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.Buziak!
Trzymam. Uwielbiam pakowanie :P
ReplyDeleteTo dobrze, że uwielbiasz, bo właśnie Ci się szykuje.
DeleteJa też bardzo lubię się pakować, ale wtedy, gdy mam dość czasu, żeby to zrobić.
Kasiu, buziaki, trzymam kciuki, żebyście spokojnie dotarli. :*
dziękuję Kochane ❤
DeleteOj dasz radę, ale pożegnanie niestety najgorsze są:/
ReplyDeletewiem.. niestety mam już wprawę w tym temacie..
DeleteGdyby nie było pożegnań, nie byłoby tej radości przy powrotach... :)
ReplyDeleteŻyczę dużo energii na lotniskowe cyrki, kontrole i groźne spojrzenia celników ;P
to prawda :)
Deletedziękuję :*
kochana strasznie szybko minął CI czas w PL. Trzymam kciuki i do napisania zza Oceanu ;)
ReplyDeletedziękuję!
Delete❤
Już w drodze jesteś...Bądź dzielna Nuszkins na mamusię czeka :*
ReplyDelete❤
Deletejuż do niej lecę pędzę wysciskać ;)
pewnie juz w przestworzach samolotem lecisz. milej podrozy :) Nie cierpie pakowania - zawsze mam nadbagaz
ReplyDeleteja też przeważnie mam nadbagaż.. strasznie denerwują mnie limity wagowe..
DeleteSpokojnej podróży!!!!
ReplyDelete❤
Deleteale jakie wspomnienia...:)
ReplyDeleteto prawda :)
Deleteaż mi tak smutno, jak to czytam.. wiem co czujesz, bo nienawidzę pożegnań :(
ReplyDeleteehhh.. niestey..
Delete❤
dla to też najcięższy i najbardziej smutny moment-pożegnanie :((((((((
ReplyDeletemam nadzieję, że czas szybko zleci do powitań :)
Delete