Zrzut zdjęć mobilnych #10
Lot do Polski.
Lotnisko Los Angeles LAX
 |
terminal 4 |
 |
przed nadaniem bagażu |
 |
pierwszy samolot był linii American Airlines |
 |
(przed 6 rano) dwie godziny do odlotu- chwilkę po nadaniu bagażu |
 |
śniadanko |
 |
przygotowują nasz samolot |
 |
boarding |
 |
jeszcze na ziemi- widok z okna samolotu |
 |
współpasażerowie |
 |
selfszot z dołu |
Pierwszy lot:
 |
wybrzeże LA |
 |
szron na oknach (temperatura na dużej wysokości jest bardzo niska) |
 |
rodzinna fotografia |
 |
samolotowe 'jedzenio-picie' |
 |
słit ficia w toaletowym lustrze na wysokości kilku kilometrów nad ziemią ;) |
 |
chmurki z góry <3 |
 |
na lotnisku w Chicago |
lotnisko w Chicago:
 |
lokalna przekąska ;) |
 |
z okna terminalu |
 |
nasz drugi samolot przed odlotem (linie Air Berlin) |
 |
weszliśmy na pokład jako jedni z pierwszych (przywilej rodzin z małymi Dziecinkami) |
 |
serwetka ;) |
 |
nasza trasa |
 |
mój monitorek |
 |
obiadek: kurczak, ziemniaki, sos, brokuły
surówka, krakersy, sernik, kawka |
Mój wybór filmowy:
 |
wyłączyłam w trzeciej minucie..
stwierdziłam, że oczy opuchnięte od płaczu nie są najlepszym dodatkiem do zmęczenia podróżą ;) |
 |
zamiast oglądania trzeciego filmu grałam w mahjonga |
 |
i słuchałam mojej muzyczki <3 |
 |
Gosiu kochana- specjalnie dla Ciebie ;) |
 |
chłodzące płatki kolagenowe (będę ich używała w każdej podróży, bo zdziałały cuda) |
 |
nad wyspami ;) |
 |
śniadanko
jogurt malinowy, muffinka, kawa, wędlina, ser, mini ogóreczek, mini pomidorek, masło, bułka z lodówki |
Berlin
 |
nasz samolot po wylądowaniu |
 |
wysiedliśmy na płycie lotniska i autobus zawiózł nas na terminal |
 |
niemiecka autostrada |
 |
Gryfino <3 |
Buziaki!
Fajnie, że jesteś bliżej :*
ReplyDeleteZdjęcie "łapka w łapkę", piękne!
Ej, Gryfino? Jesteśmy prawie sąsiadkami w Polsce, ja jestem z Koszalina :)
ReplyDeleteKurde, ale taki długi lot i to z przesiadką musi być męczący, ale na pewno warto :) Zaciekawiłaś mnie tymi płatkami kolagenowymi, też muszę sobie takie sprawić! A jak ten pierwszy film?
Mnie także płatki kolagenowe zaciekawiły :)
Deletepierwszy film fajny, ale bez rewelacji ;)
Deletepłatki kolagenowe sprawdziły się mega :) nie widać było zmęczenia na twarzy po ponad 20 godzinach podróży :D
Taki lot jest mega męczący, ale ważne że już u celu.
ReplyDeleteBuziaki :*
buziaki :*
Deletejeju kiedyś grałam w mahjonga :D taka długa podróż mnie osobiście by zmęczyła na parę dni!
ReplyDeletemnie też męczy mniej więcej na tyle ;) plus zmiana czasu
DeleteMieszkasz w Gryfinie?! Nie gadaj! Ja w Szczecinie :D
ReplyDeleteWspółczuje długiego lotu, ja nie mogę wytrzymać dwóch godzin do Londynu :D
w Gryfinie :D
Deletedo Londynu lajcik, dwie godzinki ;D
O matko i córko, bałam się oglądając Twoją relację :>. Boję się latać samolotami, a tu takie duże natężenie jak na jeden post ;))
ReplyDeleteWitaj w PL! :)
natężenie spore, to prawda :)
Deletebuziak!
rodzinna fotografia podbiła moje serducho :')
ReplyDelete:D buziaki!
DeleteŚwietna taka relacja ;) Jacie z pięknego zachodniego wybrzeża USA do małego polskiego Gryfina, aż wierzyć się nie chce. KOchana odpoczywaj, baw się i pamiętaj o nas ;) ;*
ReplyDeletedziękuję :)
Deletepamiętam :D
Twoje relacje są najlepsze!!!
ReplyDeletewypoczywaj, kochana :*
bardzo bardzo mi miło :*
Deletedziekuję :)
hej, mam małe pytanko, które mnie od zawsze w sumie nurtuje.... czy za te posiłki w samolocie trzeba płacić czy są one zawsze za darmo?:)
ReplyDeleteale lubie takie zdjecia z iphona :) fajna podroz i wyglada na to ze milo przebiegla, pozdrawiam z polnocy
ReplyDeletepozdrowienia :)
Deletedziękuję :)
fajna opowieść z podróży :)
ReplyDeletea mała łapka wymiata:)
mała łapka <3
DeleteMuah, muah, muah, muah - tak się wita tu na wschodzie i na misia :))
ReplyDelete:* za płateczki - jak we śnie LOL - tylko jedzenia nie widziałam VLmAoo hehe
Rodzinna wielka 3łapka - piąteczka w samo serducho:)
A od słit foczy powiększyły mi się kurze łapy :))
ps - Kokos powędruje nadprogramowo do Cię soon MUah - wiesz zamiast merci - dziękuję że Jesteś Catku :*
Muah muah muah muah kochana :D
Deleteuwielbiam robić dla Was fotorelacje :D
Kochana moja dziękuję za kokosa <3
wypatruj swojego listonosza :D
Ale cudownie, strasznie zazdroszczę takiej podróży, ja leciałam tylko dwa razy samolotem (tam i nazad) po 2 godziny w nocy i nad Europą..... A tu taka fantastyczna podróż :D
ReplyDeleteBaw się dobrze :)
dziękuję :)
Deletejeszcze pewnie niejedna podróż przed Tobą :D
cudowne rodzinne zdjęcie!
ReplyDeletejak jesteś już w ojczyźnie to może jakaś kawa w Szczecinie???
jeśli będziesz chętna to napisz mi @ wildberrysworld@gmail.com
Wiem z autopsji jak to jest podróżować tyle godzin, ale wiem,że warto!
Ja zazwyczaj lecę z O'Hare do Londynu a potem jeszcze Londyn-Berlin ;P
Mega męczące!
Ale płatki wymiatają!
Muszę koniecznie spróbować na takich długich loto-dystansach!
Mam nadzieję,że nie dopada Was jet-lag!
dzięki :)
Deletejak znajdę chwilkę moment z pewnością do Cibie napisze kochana :*
płatki godne polecenia :D
jet-lag tradycyjnie jest.. zawsze większy jak przylecimy do PL..
wiem, zawsze jest się w gorszej formie jak się wlatuje do PL.
DeleteJakoś w USA człowiek od razu lepiej funkcjonuje chyba przez tamtejszy czas :P
W takim razie czekam na @!!!
Ściskam!
Płatki :>
ReplyDelete:D
Deletedokładnie te same propozycje filmowe wybrałam 2tyg temu :D
ReplyDelete