Postanowiłam zdradzić 50 faktów o sobie na blogu i 50 na YouTube. Razem 100 ;)
Filmik pojawi się w przyszłym tygodniu jak wrócimy z krótkiej wyprawy do Bay Area.
1. Każdy dzień zaczynam od 2 kubków kawy. Później przestaję liczyć ;)
2. Jestem straszną gadułą, ale potrzebuję zaufanego towarzystwa żeby się otworzyć.
3. Mam bardzo specyficzne poczucie humoru. Bardzo.
4. Mój dzwonek w telefonie to od miesięcy refren piosenki 'Ona tańczy dla mnie'.
5. Nuszkisława jest moim trzecim kotem w życiu.
6. Uwielbiam owoce i warzywa.
7. Moimi ulubionymi przyprawami są sól, pieprz, czosnek i kwaśna śmietana.
8. Od kilkunastu lat nie słodzę kawy i herbaty.
9. Cukier mógłby dla mnie nie istnieć.
10. Zaczęłam się malować dwa miesiące po założenu bloga.
11. Oglądam bajki z moją Dzieciną.
12. Uwielbiam kuchnię meksykańską, włoską, chińską i polską.
13. Nie cierpię odtłuszczonego jedzenia. Kto to wymyślił? WTF?
14. Piję tylko pełnotłuste mleko.
15. Uwielbiam ciasto drożdżowe z rabarbarem.
16. Śpiewam głośno jak prowadzę samochód.
17. Jestem trąbiącym kierowcą ;)
18. Puszczam soczyste wiązanki pod nosem jak ktos przede mną wolno albo nierozważnie jedzie.
19. Uwielbiam zieloną herbatę.
20. Miałam w życiu wszystkie możliwe długości włosów (oprócz całkowicie łysej czachy i włosów do kolan)
21. Jestem florystką i masażystką.
22. Opalam się na czerwono.
23. Mam masę piegów, szczególnie latem.
24. Całą wiedzę o robieniu mydła zdobyłam sama metodą prób i błędów.
25. Odkąd zostałam mamą jestem bardziej zorganizowana i poukładana.
26. Niedawno nauczyłam się planować i zapisywać ważne rzeczy.
27. Strasznie długo wahałam się czy zacząć pisać bloga.
28. Nie cierpię wątróbki.
29. Tęsknię za zimą.
30. Od kilku lat nie widziałam śniegu i nie ubierałam kurtki ani płaszcza.
31. Boję się psów.
32. Moim ulubionym gatunkiem filmowym jest horror oraz thriller medyczny.
33. Nie przepadam za musicalami i babskimi wyciskaczami łez.
34. W pewnym momencie mojego życia znałam na pamięć wszystkie teksty piosenek System Of A Down.
35. Byłam na 3 koncertach zespołu Metallica. Z mężem :)
36. Chciałabym mieszkać na wsi i hodować kury i koguta.
37. Mam niecałe 160 cm wzrostu.
38. Umiem jeść pałeczkami.
39. Wolę zupy niż drugie dania.
40. Jestem tolerancyjna z jedynym wyjątkiem, nie toleruję muzułmanów wyznających prawo szariatu.
41. Obejrzałam większość filmików PewDiePie i zawsze przybijam mu 'brofist' (żółwika) na końcu filmiku.
42. Przez wiele lat bałam się rozmawiać po angielsku przez telefon.
43. Robię większość swojej biżuterii.
44. Uwielbiam obdarowywać znajomych ręcznie robionymi przez siebie mydłami.
45. Zazwyczaj zdrabniam imiona i nadaję każdemu miliony słodkich 'przezwisk'.
46. Coraz mniej mnie dziwi.
47. Jestem z natury otwarta na nowych ludzi i nowe rzeczy.
48. Jestem realistką, widzę zawsze dobre i złe strony.
49. Wolę wziąć prysznic niż wylegiwać się w wannie.
50. Często do siebie mówię :)
![]() |
bonus: to jest pierwsze zdjęcie jakie pojawiło się na moim blogu :3 |
Buziaki!
No nieee złamałaś mi serce tym "ona tańczy dla mnie" powiedz chociaż że w wersji metalowej jhehehehhe:)
ReplyDeleteMusisz, koniecznie musisz przyjść do mnie na sesje dogoterapii:))
inne ale tak bliskie <3 i jeszcze reso jesteś :D
Wspólny mianownik : 1, 2, 3, 6,8,20,42 (nie tylko przez telefon - wstydzę się) i zdecydowane 46 heheeh :)
tja ;) dzwonek w telefonie jest częścią mojego poczucia humoru ;) it's complacated :D
Deletebardzo chętnie przyjdę na sesję dogoterapii tylko nie wiem czy jestem uleczalna ;)
zacny wspólny mianownik :*
"Ona tańczy dla mnie" jestem w stanie jako tako znieść w wersji Cezika ;P
Deletelubię Cezika :D
DeleteDo dogoterapii mogę Kebsika udostępnić :D
DeleteWersja Cezika jest całkiem niezła, uhm :)
DeleteKebab i Bella i Cat zakocha się w psach tak jak w kotach :) easyy
DeleteUwielbiam takie zbiory faktów można się bardzo dużo dowiedzieć :)
ReplyDelete3 koncert Mertallici?! You are my hero!! :)
3 koncery w Polsce :)
Deletepodczas gdy mieszkamy od nich rzut beretem tutaj w USA ;) LOL
Ile ciekawostek :)))
ReplyDeleteFlorystka i masażystka - super!
Wiesz, co to dobra muzyka! :)
sporo ;)
Deletenie mogłam się zdecydować co bardziej lubię :)
tja ;) mój gust muzyczny jest raczej nie do ogarnięcia :D
Również od bardzo dawna nie słodzę kawy i herbaty a zaczęło się od zwykłego lenistwa, że zapominałam posłodzić będąc jeszcze w kuchni a na dół już nie chciało mi się schodzić :)
ReplyDeletebardzo dobrze :)
Deletekażdy sposób jest dobry na zerwanie z cukrem :)
Ja cały czas boję się odbierać telefonu, a już zadzwonić do kogoś nie znajomego... Wolę się czegoś nie dowiedzieć, albo pojechać i zapytać na miejscu niż dzwonić.
ReplyDeletePunkt 16,17,18 - przybijam piąteczkę :)
po polsku mogę gadać i gadać, gorzej z angielskim.. ja zwyczajnie wolę kontakt twarzą w twarz bo bardzo wiele "czytam" z mimiki twarzy, gestów i mowy ciała
Deletehigh five! yeah!
JEstesmy bardzo podobne, podpisalabym sie pod wieloma punktami:) Jaki jest Twoj znak zodiaku?
ReplyDeletejestę wodnikię ;)
Deletei jaaa:D
Delete2, 6 , 11 (tylko bez dziecia), 13, 18, 27 --> ident w ident :D
ReplyDelete35--> cholernie Ci zazdroszczę :D
piąteczka! :D
Deletejak będziesz miała okazję to warto :) oj warto :D
tak warto, że wybrałabym się na czwarty :D
(właśnie słowo 'warto' straciło swój sens bo tak dużo razy je powtórzyłam ;)
3) Skąd ja to znam... tylko mój R. śmieje się razem ze mną, reszta ludzi zwykle mierzy mnie wzrokiem i jest oburzona ;D
ReplyDelete4) Co prawda mój dzwonek w telefonie nie jest aż tak wyszukany, ale ten do drzwi ustawiłam na jodłowanie. Wszyscy zwracają na niego uwagę a ostatnio nawet jeden kurier pytał czy może sobie jeszcze raz zadzwonić na pożegnanie. ;D Jak mogłabym mu odmówić?
13 i 14) Też nie lubię, dla mnie to ściema i tyle. Coś odtłuszczają, ale dowalają w zamian innego syfu.
18) Tak to ja ;) R. śmieje się, że powinnam zostać instruktorką jazdy.
sporo podobieństw :)
Deletebuziaki :*
Super, bałam się, że punkt nr 50 dotyczy tylko mnie ;) i że powinnam się leczyć :D
ReplyDeleteo kochana, ja jestem w stadium zaawansowanym ;)
DeletePieguska, czyli tak jak ja. ;) Latem mam nosek w piegach, ale uważam, że to urocze. ;)
ReplyDelete:D
Deletebardzo bardzo lubię moje piegi :)
tak, piegi są urocze
2,6,15,19,28,50 - cała ja :)
ReplyDeletehhahaha Ona tańczy dla mnie - nigdy nie rozumiałam fenomenu tej piosenki :P
sporo podobieństw :)
Deletewidzę, że też mówisz do siebie hahah :DD coś nas już łączy :D
ReplyDeleteUWIELBIAM KWAŚNĄ ŚMIETANĘ!
czasami wcinam kwaśną śmietanę mówiąc do siebie :) lol
Delete2, 3, 6, 7(z wyjątkiem śmietany), 15, 16 (i tańczę! Mama zawsze na mnie krzyczy, że w końcu dostanę mandat...), 27, 28, 31, 42 (w ogóle się boję, zwłaszcza mówić do kogoś, kto zna ten język lepiej ode mnie), 43, 45, 50 - całkiem dużo mamy wspólnego :D
ReplyDeleteczekam na część video! *.*
oj dużo dużo :)
Deletejak tylko się ogarnę będzie filmik
17, 18, 19, 22, 23, 27, 46, 48, 49 - same here ;)
ReplyDeletePodoba mi się ten tag i z chęcią poznam kolejną Twoją 50 - tkę :D
już po weekendzie ;)
Deletesporo nas łączy :D
ciekawe ;) ja np. kawy nie lubię zupełnie, ale wątróbki również ;]
ReplyDeleteps. dzięki za odwiedziny i miły komentarz ;) twoj kiciuś również uroczy <3
wątróbka brrrrrrr :/
Deletecała przyjemność po mojej stronie :)
Sporo punktów i do mnie pasuje :)
ReplyDeleteSłodki kociak :)
:)
Deletesłodzinka :3
Będzie nieskładnie,ale mam nadzieję,że się połapiesz :D Też kocham zieloną herbatę, i nie słodzę ani herbaty ani kawy. Nuszkiii <3 to Twój trzeci kot a ja aktualnie od wczoraj mam trzy koty :D Do Stefki i Tymona dołączył Antek :) też często sama ze sobą rozmawiam, bo "mam podobne zainteresowania" i nikt mnie tak dobrze nie rozumie :D49 również ja- po co leżeć jak można postać ;pp też wolę zupy, wzrost trochę różny bo ja mam 182 :D z tą wsią to racja- fajnie tu u mnie, ale kury i koguta sobie odpuść... moja sąsiadka ma takiego, który pieje całymi dniami i nocami... żyć się nie da. A faktu,że nie żyjesz "zimą" szczerze współczuje, nie wyobrażam sobie roku bez białego puchu ;)
ReplyDeleteCzekam na kolejną 50 :*
Ale sporo nas łączy :)
DeleteOd jakiegoś czasu chodzą za mną kury i kogut ;) Lubię koguty :D
Ehhhh zima.. Mam nadzieję, że jeszcze przede mną niejedna bitwa na śnieżki ;)
Widziałam ANtka u Ciebie na FB- przesłodki ^^
Buziaki!
oj ja tez kawuje wrecz okropnie. na szczescie pije kawe pol na pol z mlekiem i niestety tlustym;) Twoj kociak to slodziak na maxa
ReplyDeletemusimy się kiedyś wybrać na kawę z tłustym mlekiem :D
Delete:)
Jak można lubić cokolwiek z rabarbarem ;_;
ReplyDeletePiona!
DeleteRabarbar... brrrr
ja też nie przepadam za rabarbarem
Deleteuwielbiam rabarbar i bardzo się cieszę, że tak duzo osób go nie lubi bo to oznacza tylko jedno:
DeleteWIĘCEJ DLA MNIE!!!!
omnomnomnomnomnomnomnom
:D
Ty też do siebie mówisz ? witaj w klubie! ;)
ReplyDeletemówię :D
Delete:D
Oo i ja też nie słodzę kawy ani herbaty :) Nie mogę się doczekać postu lub filmu o tych zużytych kosmetykach, pewnie większość niedostępna w Polsce, ale i tak ciekawość :))))
ReplyDeleteto zdrowo :)
Deletejuż niedługo powinnam się ze wszystkim ogarnąć :)
37- CHCIAŁABYM :3
ReplyDeleteI bardzo bym chciała się przekonać jakie urocze zdrobnienia i przezwiska wymyślasz :D
ja chciałabym jeszcze raz :D
Deletemuszę zacząć notować ;)
Systemu się słuchało, znało się piosenki i co gorsza się je śpiewało. Z Metallicą nigdy mi się nie układa. W Mediolanie zabrakło mi kasy na bilety, w Warszawie wypadło mi coś innego. No zawsze, k****, zawsze coś :( Za to na Ironsach byłam!
ReplyDeleteGdybym miała prawko, pewnie jeździłabym gwałtownie i szybko. Na pewno rzucałabym wiąchami. Znam siebie. Lepiej, że prawka nie mam.
Uwielbiam słodycze, ale kawa ma być CZARNA i GORZKA. Czasami mnie naleci na mleczko, ale rzadko. Podstawowym kryterium kawy jest DUŻO ;)
A tak, mówię do siebie. Mój dzwonek w telefonie, to melodyjka z Gry o tron. Żrę tylko pełnotłuste rzeczy, ale unikam ziemniaków i innych wypełniaczy. Przynajmniej się staram...Nadaję przezwiska, ale raczej nie są urocze. Horrory i thrillery medyczne pasjami czytam i oglądam. Ostatnio mam fazę na zombiaki :) The walking dead obejrzałam w oryginale, bo nie mogłam się doczekać tłumaczenia.
Boję się rozmawiać po niemiecku. W Niemczech tak się skitrałam, że rozmawiałam po angielsku. Muzułmanów się trochę boję. Nie rozumiem ich.
Do dużych psów czuję respekt i lęk - pozostałość po trzech rottweilerach moich exteściów.
Jest jeszcze dużo wspólnych punktów, ale nie będę się rozpisywała. W końcu to Twój post.
Jesteś super, Catko :)
No kochana ale zaszalałaś :)
Deletesporo wspólnego :* bardzo sporo :)
jeśli unikasz ziemniakówi innych wypełniaczy to moze korzystasz z metody Mintignaca? ;) ja tak :)
buziaki i uściski :* dla Ciebie i kocurków futerkowych
ja się zawsze zastanawiałam jaki rodzaj ludzi nie wprost ma to jako dzwonek :) muszę dorzucić kolejne fakty o mnie, będzie szaleństwo.
ReplyDeletena blogu chyba już jest prawie 30 "faktów o mnie", bo kiedyś były takie jakieś "po 7 sztuk" tagi.
ja jestem różnym rodzajem ;)
Deletedorzuć koniecznie! lubię szaleństwo :D
też myślę nad zrobieniem takiego tagu u mnie :) ja angielski umiem bardzo dobrze, ale nie tyle boję się rozmawiać przez telefon co boję się w tym języku rozmawiać ogólnie, jakaś bariera językowa :)
ReplyDeleterób koniecznie :)
Deleteja też miałam barierę długo długo.. ale się ogarnęłam i juz jest ok :)
SOAD to mój ukochany zespół z czasów nastoletnich :)
ReplyDelete:D
Deletemuszę sobie odświeżyć dyskografię :)
Świetny post!
ReplyDeleteNic dodać nic ująć!
Ciekawy z ciebie osobnik Katko! :)
Buziole!
dziękuję :)
Deleteoj ciekawy ;)
przytulasy!
100 faktów, ale uzbierałaś! I jak to się stało, że nie widziałam tego filmiku na YT? Muszę koniecznie go później obejrzeć :) Wspomniałaś o swoich piegach, jeny jakież one są cudne!!! Ciekawa jestem, jakie to uczucie przez tyle czasu nie ubrać kurtki, czy płaszczyka! Mieszkam w Anglii, więc dla mnie raczej odwrotna sytuacja jest typowa ;) Mieszkam tu dwa lata i dalej czuję dyskomfort z rozmawianiem po angielsku przez telefon, mimo że nie mam oporów widząc kogoś twarz w twarz, dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam :)
ReplyDeletena YT jeszcze nie ma filmiku :D będzie prawdopodobnie po weekendzie :)
Deletepiegi love <3
smutno bez zimy..
ja strasznie długo miałam barierę językową.. najtrudniej właśnie było (czasami nadal jest) przez telefon..
buziaki!
Czy jadąc autem te głośne śpiewy to "Ona tańczy dla mnie"?? :))
ReplyDeleteFajnie było Cię lepiej poznać :)
ReplyDelete