W takie cudne, ciepłe dni aż żal siedzieć w domu. Dzisiaj wybraliśmy się na rodzinny spacer.
strelicje |
w mieście kwitną na różowo zimow edrzewa |
:) |
rabatkowa pelargonia |
na chodniku zamiast śniegu |
mini mural |
w mieście było bezwietrznie |
Ocean Boulevard |
miejskie grafitti |
budynek na górce |
palmowa rabatka |
tu często przychodziłam z małą Dzieciną w wózku na spacer |
część rozrywkowa niedaleko oceanu |
rowery wodne |
rower Dzieciny :) |
łukowate mostki nad jeziorkiem |
trzy mewy |
nasze ootd ;) |
kwiaty bananowca są bardzo podobne do strelicji |
ławeczki na których często siadałam jak Dziecina spała na spacerze |
promenada przy przystani jachtowej |
ulica |
bliżej oceanu wiatr był większy |
sukulenty |
na promenadzie było dużo deskorolek, rowerów i rolek :D taka sytuacja |
wysokie apartamentowce z widokiem na ocean (po prawej stronie) |
pelargoniowa rabatka |
miejskie sukulenty |
metro do Los Angeles :) |
U nas też zima jeszcze nie przyszła, choć podobno północ i środkowa część Polski są zasypane. Na południu deszcz i temperatura na plusie. Ale zimowych tygodni jeszcze przed nami trochę, więc wszystko może się zmienić.
ReplyDeletePiękne zdjęcia!*_*
ReplyDeleteChciałabym kiedyś odwiedzić Californię :))
Ale tam jest pusto! Gdzie wszyscy ludzie się podziali?:)
ReplyDeletePięknie tam :) Chętnie wyprowadziłabym się w miejsce gdzie tak wygląda zima…
ReplyDeleteBardzo mi sie podoba architektura miejska, no i oczywiscie graffiti:)
ReplyDeleteJestem strasznie ciepłolubnym stworzeniem i wolę, gdy na zewnątrz jest plus 35 stopni niż minus 2. Od zawsze chciałam mieszkać gdzieś, gdzie zimą jest wciąż ciepło.
ReplyDeleteU mnie śnieg, mróz i wiatr, a Wy w sandałkach :D
ReplyDeletePięknie tam u Was!!
ReplyDeletePiękna ta zima ;D Fajne graffiti :)
ReplyDeletePiękne widoki, aż TŻ-ta zawołałam, żeby mu pokazać, jak powinna wyglądać zima ;)
ReplyDeleteJej jak tam... pięknie :) u nas szaro i buro! :(
ReplyDeletep.s. odnalazłam Twojego bloga! bo sierota wykasowałam całego blogrolla :D
Wymarzona zima :)
ReplyDeleteśliczne zdjęcia :)
ReplyDeleteaż się ciepło w środku robi od samego patrzenia :)
ReplyDeleteWiadomo - zakazy są po to by je łamać :)) Murale i kwiaty cudowne,..od razu mi cieplej :)
ReplyDeleteooh, zazdroszczę tego ciepełka... :<
ReplyDeleteTeż marzę o Californii, to jedno z miejsc które zostało mi do zobaczenia w USA!
ReplyDeleteMam nadzieję,że w przyszłym roku mi się to uda!
Przez moje okno właśnie wpadają mocne promyki słońca. Przez moment nie czułam zmarzniętych stop;) Superrozgrzewająca wirtualna wycieczka!
ReplyDelete