Wednesday, May 20, 2015

na wygnaniu.. kilka słów o fiumigacji, kornikach i hotelu

Już trzeci dzień jesteśmy na wygnaniu. Budynek w którym wynajmujemy mieszkanie, oraz wszystkie inne budynki w naszym kompleksie są teraz na terapii odkornikowującej. Tutaj nazywa się to 'fumigation' (my nazywamy to fiumigacją ;) a po polsku to zwyczajna dezynsekcja.
W Kalifornii ogromna część budynków budowana jest na drewnianych konstrukcjach, w których mogą zagnieździć się korniki. Co kilka/kilkanaście lat administracja robi 'oczyszczanie'. Akurat w tym roku przypadła kolej na budynek w którym mieszkamy.
Wszyscy zamieszkujący nasz kompleks musieli się wyprowadzić i zabrać ze sobą wszystkie żyjątka i stworzonka (koty, psy, chomiki, rybki itd.)
Od poniedziałku do piątku mieszkamy w hotelu. W sumie może powinnam się cieszyć, ale jeśli miałabym wybierać, wolałabym mieszkać w domu.

Korzystając z okazji pokażę Wam jak (z daleka) wyglądają takie ogromne namioty, którymi zakrywa się wielkie budynki (a do środka pompuje specjalne powietrze zabijające korniki). Najczęściej są w żywych kolorach i w paski :)
Nasze wyglądają jak osa :)
A niżej wrzucę kilka zdjęć z hotelu.

pod spodem są dwupiętrowe budynki :)
 Hotel w którym się zatrzymaliśmy to Best Western.


lustro, TV, ciepły kocyk i moja ulubiona obecnie torebka <3

z drugiej strony

'szafa' z deską do prasowania, żelazkiem i sejfem

zakątek kuchenny

łóżka
my z Dzieciną mamy dziewczyńskie łóżko
a tatuś/mąż ma swoje chłopackie

obrazki

zdezynfekowany pilot

łazienka

ręczniki

dwa papiery (w razie katastrofy jakiejś ;)

hotelowe kosmetyki
(trochę się boję użyć chusteczki do demakijażu..)
Odliczam czas do piątku- wtedy wracamy do domu :D
Buziaki!

2 comments:

  1. Warunki w hotelu niczego sobie :) A kornik w drewnie to nic fajnego.

    ReplyDelete
  2. pilot zdezynfekowany? fajnie, ja pamiętam jak byłam w jednym tańszym hotelu we Francji to pilot był przytwierdzony do ramy łóżka ni jak nie było go jak używać, ale może to był ich sposób żeby nie musieć dezynfekować tego pilota :D

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!