Pierwszy raz spotykam się z marką Milatte.
Maseczka jest w formie nasączonej 'płachty' (jak to inaczej nazwać?) w kolorze czarnym. Podczas użytkowania przypominamy (tak jak nazwa wskazuje) szopa :D
Maseczka ma miły zapach i właściwości chłodzące.
Pozostawia skórę gładką i mocno nawilżoną. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie trzeba jej zmywać. Po zdjęciu materiału nasączonego płynem, wystarczy wklepać to co zostało na skórze.
witam ;) |
w opakowaniu |
po wyjęciu |
z bliska |
Buziaki!
o ja fajnei wygląda na oczach :D
ReplyDeleteświetnie sie dopasowuje :)
DeleteŚwietna! Też bym chętnie takiej spróbowała ;)
ReplyDeletepolecam :)
DeleteJak ninja! ;D i super, że działą ;D
ReplyDeletepielęgnacyjny ninja ;)
Deleteha ha, wygląda super :D
ReplyDeletei działa też super :)
DeleteEkstra! Możesz iść na bal maskowy i jednocześnie pielęgnować urodę :)
ReplyDeletenajlepiej!
Deletedwa w jednym ;)