Thursday, July 14, 2016

kolorówka którą wzięłam ze sobą do Polski, a kolorówką której tak naprawdę używam..

Na początku mojego pobytu w Polsce pokazałam Wam kosmetyki kolorowe, które ze sobą zabrałam:


Krem BB i CC, rozświetlacz, róż, bronzer, paletkę cieni, tusz, cień w kremie (do brwi) oraz pędzle.
Przez pierwsze dni robiłam 'pełen' makijaż począwszy od kremu, różu, rozświetlacza, poprzez cienie, cienie kremowe do brwi i na tuszu kończąc.
Teraz używam jedynie dwóch kosmetyków kolorowych i jednego pędza :D

moje niezbędniki

kremowy cień Maybelline Color Tattoo w kolorze 40-Permenent Taupe oraz tusz do rzęs It's so BIG Elizabeth Mott

a to jeszcze zdjęcie znad morza z moim codziennym makijażem :)

Buziaki!

3 comments:

  1. Ślicznie wyglądasz, uwielbiam taki makijaż :)

    ReplyDelete
  2. ślicznie wyglądasz :) w zupełności Ci wystarcza tusz do rzęs i podkreślone brwi :)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!