Taki myk- stoisz i czekasz na swoja kolej, i żeby ci się nie nudziło- masz przed oczami całą gamę kolorowych miniaturek i próbek w wersji delux. Pewnie sporo z nich ląduje w koszykach ;)
Te które najbardziej wpadły mi w oko:
miniaturki Real Techniques $9,90 |
miniaturki EcoTools $5,90 |
Naked Basics |
bazy Smashbox $16 za sztukę- różne rodzaje |
Boiing Benefit |
maskara i liner They're Real |
miniaturki kremów do rąk TBS |
balsamy do ust eos |
POREfessional Benefit |
puder i pędzel Bare Minerals |
zestaw pędzli it |
inny zestaw pędzli it |
usta i oczy Too Faced |
mini paleta cieni Smashbox |
maluszki Too Faced |
Clinique do ust |
pędzlowa półka (i miniaturki Batiste) |
powiem Ci że świetne macie te miniaturki :) kilka bym przygarnęła, żeby zapoznać się z marką która mnie kusi od dawna :)
ReplyDeleteLubię tę bazę benefitu :)
ReplyDeleteToo faced bym przygarnęła:) bazy smashbox także:) u nas w tym sklepie jest wszystko obmacane, użyte, aż wstyd, po prostu obrzydliwie wyglądają kosmetyki
ReplyDeletetutaj w sklepie jest dokładnie tak samo. Tylko to co zafoliowane jest niemacane, a czasem i folia jest zerwana i kosmetyk wymacany (Kroger, Walmart, CVS)
Deletewiec nie taki raj, jakby się mogło wydawać.
Na pewno bym sobie coś tam wybrała :))
ReplyDeleteJulajulia.blogspot.com
Zapraszam na konkurs!
Genialne z chęcią wypróbowałabym Too Faced :)
ReplyDeleteZawsze kupuję miniaturki ulubionych produktów albo pojemniki, w których mogę trzymać małą ilość kosmetyków :) . Clinique na breloku bije pozostałe na głowę :)
ReplyDelete