Strasznie mi tego brakowało. Dzisiaj zabrałam się za mydło metodą 'na zimno' (cold process). Jestem strasznie ciekawa co z tego wyjdzie ;)
W najbliższym czasie postaram się zrobić jakieś czary-mary z 'melt & pour' i przygotować obiecany tutorial.
Moje dzisiejsze pole walki:
tęskniłam.. |
:) |
Buziaki!
Nie mogę się doczekać zdjęć gotowych mydeł :)
ReplyDeletepowodzenia - ja nigdy nie robiłam mydeł..
ReplyDeletepozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Ciekawe jak wyjdą , nigdy nie robiłam mydełek ale bardzo bym chciała :)
ReplyDeleteNie mogę się doczekać, aż pokażesz te mydełka :) zazdroszczę umiejętności, takie mydła to wspaniały pomysł na prezent :)
ReplyDeletePowodzenia, czekam na efekty :)
ReplyDeleteSzalona :D Powodzenia, pokaż co wyszło bo pewnie będą to niesamowite cudeńka :)
ReplyDeletefajnie, ze wracasz do dawnego hobby ! kocham te mydelka od Ciebie, ktore wygralam w rozdaniu :)
ReplyDeletePowodzenia! Czekam na zdjęcia nowych mydełek. :D
ReplyDeleteto znów będziesz kusić ;)
ReplyDelete