Friday, November 30, 2012

Radość z drobiazgów

Krótki post o radości jaką sprawił mi słoik z polskimi smakołykami.

W moim ulubionym meksykańskim markecie znalazłam dzisiaj polskie kiszone ogórki.
Uwierzcie mi, to bardzo, bardzo niespotykane znalezisko :)
Tu w USA bardzo popularne są korniszony, zwane piklami (pickles) czyli ogórki w occie z gorczycą i innymi przyprawami.
Zawsze kiedy miałam ochotę na normalne kiszone ogóreczki, musiałam robić je sama.



Mam nadzieję, że to nie jednorazowa dostawa..


Nieczęsto widuję polskie etykietki. Właściwie wcale :D


 Miny ludzi były bezcenne, kiedy patrzyli jak z wielkim uśmiechem przytulałam ogóreczki :)



Tak oto można sprawć, żeby uśmiech nie znikał mi z buziaka :)
Dla ciekawych: słoik z polskimi kiszonymi ogórasami kosztuje tu $3.99 plus podatek.

Pozdrawiam ciepło!
Mam nadzieję, że ten dzień bedzie miał niespodziankę dla każdego z Was!


3 comments:

  1. Ha, ha! No, popatrz, gdzie te nasze ogórasy zawędrowały! Smacznego! :)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :) Prawie cała zawartość słoika została radośnie zjedzona do obaidu.. Bardzo mnie cieszą takie wędrówki polskich pyszności. Oby częściej takie niespodzianki się przytrafiały :)
      Pozdrawiam ciepło!

      Delete
  2. Zaslnilam sobie bluzkę ;) Tesknie za tym bardzo...

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!