Od dawna marzyłam o cieniach do powiek Inglot. Udało mi się dotrzeć do małego inglotowego sklepiku w szczecińskiej Kaskadzie. Na początek chciałam wypróbować coś matowego, delikatnego i pasującego na całą powiekę.
Miła pani doradziła mi całkiem matowy cień o numerze 355.
|
wybrałam wkład, bo planuję skompletować całą paletkę :) |
|
cień znajduje się w plastikowym opakowaniu |
|
jest bardzo zbliżony do koloru mojej skóry |
|
wiecie może czy w ofercie Inglota są paletki magnetyczne bez wytyczonych miejsc na cienie? |
|
:) |
Poszukuję teraz inglotwych kolorów dla blodynek. Zimne brązy, taupe, beże, delikatne fiolety.
Znacie jakieś konkretne numery?
Buziaki!
bardzo mi się podoba ten cień,może i ja się w niego zaopatrzę... :)
ReplyDeleteuwielbiam te cienie za to, że dobrze trzymają się moich tłustych powiek :) sama mam 353 odrobinkę jaśniejszy - rewelacja do wszystkiego - już chyba z 5 wkład niedawno kupiony :)
ReplyDeletez tych kolorków o które pytasz - przyjrzyj się bliżej może AMC Shine 112, Inglot Matte 358, Double SP. 487
co do pustych paletek mają coś takiego http://szpinakozerca.blogspot.com/2012/08/nowy-domek-dla-cieni.html, a przynajmniej mieli - dawno o takie nie pytałam :) moja w sumie nieużywana sobie leży odkąd przerzuciłam się tylko na te kwadratowe i na kółeczka
dzięki :*
Deletezajrzałam do Ciebie i właśnie takiej paletki szukam
matte 358 jest cudny <3
:) daj znać czy są jeszcze w sprzedaży jak dopytasz :*
DeleteBardzo lubię inglota :)) A ten cień będzie super do rozświetlania łuku.
ReplyDeletePanie były miłe? Bo mnie ostatnio zirytowały gwiazdy. Jutro tam będę,to przekonam się czy się zmieniły:)
ReplyDelete:D heheszki
Deletejedna pani była miła, zresztą niewiele musiała robić, bo weszłam z konkretnymi planami zakupowymi, zaprowadziła mnie do testerów w kolorze przeze mnie poszukiwanych i pokazała co mają
na przyszłość będę ostrożna ;)
bo nie lubię niemiłych 'gwiazd' (a będę szła nie za bardzo wiedząc czego chcę)
u mnie za to całkiem miłe :) ale makijaż - raczej zniechęca do zakupów ;p ;p i ich doradztwa
Deletewiem, że muszą być pomalowane, ale pomalowane - nie zamalowane :) dwie z pań mają zawsze taki makijaż, że aż strach - zwłaszcza ta wściekło różowa, momentami wręcz fuksjowa plama różu ;p
O ile wiem Inglot nie posiada takich paletek. przeszli chyba całkowicie na Freedom system.
ReplyDeleteKolorki jakie mogę polecić to 352, 390, 337 to w matach a w AMC Shine 111, 112 w Pearl 402 jest piękny, delikatny fiolet to 440 Pearl. Obok mnie jest outlet Inglota i tam są tańsze cienie ale dawno nie byłam więc nie wiem jak z asortymentem. Jeśli chcesz to się zorientuję :)
Dzięki za numerki :* zaraz sobie pooglądam.
DeleteCzy cena w outlecie różni się bardzo od tej sklepowej? Za mój okrągły zapłaciłam 10PLN
Na pewno jest taniej. Kiedyś to było -50% teraz musiałabym sprawdzić. Będę tam w tym tygodniu to zapytam :)
DeleteBardzo przydatny odcień, podstawowy wręcz. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :) Ja z cieniami Inglota jeszcze nie miałam do czynienia.
ReplyDelete357,337,330, 312 (koral), 319, 358,363, 341,344, 390, ds 463,456,462,487, 465-smoky brown, 467 brzoskwinia, perla 397, 402, 440, shine 112,118 - szampanskie odcienie, 135 smoky ; -), pozdrawiam, kierownik inglota z wroclawia : )
ReplyDeleteAż zachciało mi się pójść na zakupy :)
DeleteP.S od wtorku 22,04 ceny wkladow, podrozaly o 1 zl w calej polsce, pro3 okragle kosztuja teraz 11 zl, zas kwadraty 14 zl : )
ReplyDeleteBardzo lubię cienie z Inglota, kiedyś były marnej jakości, teraz bardzo się poprawiły.
ReplyDeleteInglot ma paletki magnetyczne, zarówno na cienie okrągłe jak i kwadratowe, o różnej ilości miejsc. Najmniejsza chyba jest trójka, największa - dziesiątka lub dwudziestka, ale tego nie jestem pewna. Kwadratowe są chyba jeszcze pojedyncze, ale też tego nie jestem pewna. Polecam Ci te cenie, bo są na prawdę dobrej jakości przy przystępnej cenie.
Ps. nie doczytałam, e chcesz bez wytyczonych miejsc na cienie. Wybacz. Nie, takich chyba nie mają.
DeleteJa mam mini paletke 3 cieni Inglota I jeden wklad luzem, jak bede w domu to sprawdze numerki, bo jestem blondynka wiec moze Ci sie moje odcienie spodobaja;)
ReplyDeleteKiedys bardzo lubilam ich pojedyncze cienie z serii Sprint (chyba tak sie nazywala) ale nie spotkalam sie z nimi w inglotowskim sklepiku na Cyprze.
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteChciałam podrzucić link do poradnika AlinyRose dla blondynek, bo używała tam m.in. Inglota, ale po dogłębszym przejrzeniu były tam tylko róże :( . Popatrz na gotowe make-upy na blogspocie, typowo dla jasnych włosów, tam często w użytych kosmetykach wymieniony jest inglot :)
DeleteA ja mogę polecić inglotowe cienie Integra, mam dwa zestawy: nr 35 i 63. Nie przebiły ich jakościowo jeszcze żadne z moich cieni :)
ReplyDeleteDobry wybór :-) Polecam też matowy 358 :-)
ReplyDeleteMoje ulubione cienie! O palecie nie wiem, bo dawno nie zaglądałam do salonu, ale ostatecznie zawsze można kupić z-palette albo coś w ten deseń :)
ReplyDeleteInglot ma paletkę bez przegródek z lusterkiem w cenie 15 zł:) Wiem bo tam pracuję:)
ReplyDeleteJa jestem fanką Inglota, prasowanych cieni używam tylko z tej firmy :) Za każdym razem kupuję jakąś nowość innych marek i albo oddaje, albo sprzedaje i pokornie wracam do swojej miłości :)
ReplyDeleteMam nadzieję, że i Ty się zakochasz :)
Paletka jest - dziewczyny już odpowiedziały :)
Też lubię takie kolory, muszę oblukać przy okazji.:)
ReplyDeleteOstatni raz cieni z Inglota używałam kilka lat temu, kiedyś będę musiała jakiś zakupić :)
ReplyDeleteTakie palety z dużym lusterkiem kosztują 15 zł, to są te same palety co z wkładami tyle, że nie wkładają tej nakładki "wkładowej". Lol. Rozumiesz :)
ReplyDeletePiękny kolorek ;) Lubię cienie z INGOTA ;)
ReplyDeleteINGLOTA* - przepraszam za błąd w pisowni :)
ReplyDeletebardzo lubiue cienie inglota. moim zdanie sa bardzo dobrej jakosci i maja piekna pigmentacje. buziaki z Norwegii
ReplyDelete