Dzisiaj pan kurier (który wygląda jak Bob Marley) przywiózł moje zamówienie z BBW.
Skorzystałam z semi-annual sale czyli 75% obniżki :) Dodałam do tego kupon, który przykitrałam specjalnie na tę okazję ($10 off przy zakupach za $30) Lalalalalalalala :) Happy Cat!
dosyć duże pudło
3/4 jego zawartości to papier
tada!
limitowana seria świątecznego zapachu mydła Citrus Garland- szaleństwo
6 sztuk piankowego i 2 sztuki żelowego (nie ma wątpliwości że lubię ten zapach) sasasasasa :)
oprócz mydeł rumiankowy żel pod prysznic z serii Aromatherapy i miętowy błyszczyk
body wash o kolorze hmmmm srebra? nie wiem czy jest damski, meski czy uniseksowy (pachnie ciekawie)
miętowy błyszczyk do ust Co Bigelow z serii Mentha Lip Shine
dwa rodzaje tego samego mydła Citrus Garland (limonka i świerk- według mnie :) pewnie wyjdzie mi bokiem od nadmiaru, ale teraz je uwielbiam
ceny:
mydło w piance cena regularna $5,50 zapłaciłam $2,06
mydło w żelu cena regularna $5,50 zapłaciłam $2,06
Aromatherapy body wash cena regularna $13 zapłaciłam $3,44
błyszczyk do ust cena regularna $8 zapłaciłam $2,08
bonusowa Nuszkisowa panieneczka :) serwisuje komputer
szkoda,że nie ma takiego programu co zapach przesyła. Z przyjemnością bym poniuchała te cuda ;p
ReplyDeleteSzkoda :) ale jakby był, to pewnie bym przy komputerze namiot sobie rozbiła i koczowała wąchając internety :3
Deletea prezent dla Koty to gdzie? W każdej przesyłce do człowieka powinien jeszcze jakiś smakołyk być a nie ;)
ReplyDeleteNuszks dostała swój prezent.. Karton, w którym się osiedliła po opróżnieniu zawartosci :) To jest najlepszy prezent dla mojej Koty :)
Deletea moje się nudzą błyskawicznie wszelkimi zabawkami, za to jakiś smakołyk/śmierdząca puszka to zadowolenie na ich mordkach się maluje do następnego ranka ;)
Deletedokładnie, kartony są najlepszymi prezentami ;)
ReplyDeleteja mam taki katar, że nawet gdybym sobie wsadziła odkręconą butelkę do nosa to i tak bym nie poczuła.
faaaaajnie masz. ja bym bardzo chciała kiedyś wejść do tych wszystkich amerykańskich sklepów, drogerii i tych takich dla domu. to musi być ciekawe doświadczenie :)
pozdrawiam i wyganiam katar.. ja na szczęście już kończę choróbsko- ostatni dzień antybiotyku :3
Deletefaaaaajnie mam :) wiem.. za każdym razem jak wchodzę do moich ulubionych sklepów czuję się jak łowca :) jak Indiana Dżons w spódnicy :3 najpiękniejsze jest to, że zazwyczaj nie wiem w którym sklepie jaki towar będzie, a czasem trafiają się prawdziwe niespodzianki i perełki.
jak będziesz kiedyś w mojej okolicy to zapraszam na kawkę :3
cuda,cuda,cuda :D
ReplyDelete:D
DeleteNie znam nic z tej firmy. Zazdroszcze ci tak wielkiej milosci do produktu:-)
ReplyDeleteAntybakteryjne mydło w piance BBW to taki mój KWC :)
DeleteTen zapach przebił wszystkie dotychczasowe, a spróbowałam ogromnej większości z asortymentu :)
uwielbiam produkty BBW, pachną fenomenalnie i zawsze mają jakieś fajne limitki!
ReplyDeleteto prawda :) trzeba się szybko ogarniać i robic zapasy jak coś się spodoba
DeleteMniam, ale wspaniałości. U nas nie było tego Citrus Garland :( a szkoda bo zapach "brzmi" intrygująco.
ReplyDeleteJest intrygujący :) i uzależniający :)
Delete