Już niedługo zapraszam na moje pierwsze denko!
A raczej DNO :)
Zbieram i zbieram i zbieram opakowania.
Jestem przeszczęśliwa, bo dzięki Wam i blogowi zaczęłam wreszcie kończyć wszystkie kosmetyki.
szybki look na opakowania :)
będzie długo i mam nadzieję, że detalicznie
nawet mąż się dorzucił :)
sporo próbek i mini podróżnych opakowań
Buziaki!
OMG - Catek z ilu to miesięcy zbiór - mega mega:) ciekawa jestem wielu rzeczy - szczególnie kokosik mi się rzucił w oczy mniam:)
ReplyDeletez całego życia ;)
Deletezaczęłam ogarniać łazienkę jak zaczęłam pisać bloga i miałam tam bardzo dużo pozaczynanych kosmetyków :) Część z nich już pokończona czeka na odenkowanie, część czeka na całkowite wykończenie.
Oj będzie tego sporo :)
wlasnie, jak dlugo to zbueralas;)
ReplyDeletenie zbierałam ;) tak naprawdę blog i Wy zmobilizowałyscie mnie do ogarnięcia łazienki i wykończenia tony rozpieczętowanych i do połowy zużytych kosmetyków
Deleteno to gratulacje. ale ja tez juz kosmetykow nie kupuje na zapas! tylko denkuje comam. ostatnio wzielam sie za probki;) mam pelno i tez trzeba to wypacac i moze trafi sie na perelke;)
Deletejestem ciekawa jak ta pianka z Lirene ci sie podobala...
Deletea mnie jest tak ciężko zabrać się za denkowanie, łatwiej coś upolować i cieszyć się nowo otwartą zdobyczą heheh
Deletemoże czas wziąć z Was przykład Dziewczynki???
WOW ! ja takiego denka nie miała bym chyba choćbym zbierała przez 3 miesiące :DD
ReplyDeleteOgromna ilość wyrzutków Z tych rzeczy to miałam chyba tylko Lady Speed stick ! :)
Zapraszam do mnie ! ;P
nono szykuje się niezłe dno ;) :)
ReplyDeletewooooooooow:)
ReplyDeletejak tak patrze na to to też mam WOOOOOOOOOOW, szczególnie jak pomyśle, ze musze to obcykać i opisać :)
DeleteSporo tego wszystkiego. :) Chętnie poczytam!
ReplyDeletezapraszam :)
Deleteo jezu ,ale tego dużo! chyba bym to 5 lat zbierała ;D
ReplyDeletejest jedna rzecz właśnie sprzed chyba 5 a nawet więcej lat ;)
Deletenie wyglądała apetycznie jak ją znalazłam ;)
O mamo, jak dalej Ci tak dobrze będzie szło, to Twoje denka będą nas wprowadzać w zawstydzenie :) Fajnie taką czystkę zrobić i wreszcie stanąć oko w oko z tym, czego należało się pozbyć już dawno :) Jestem ciekawa Full repair z Frieddy, czaje się na tą serię, ale ciągle brak mi zapalnika :D A tej drugiej zielonej odżywki w Anglii chyba nie ma, a zakładam, że ma być unosząca u nasady, coś dla mnie :)
ReplyDeleteI produkty do włosów z tej firmy co kokosowa tutaj na zdjęciu mnie bardzo kuszą, nie mogę sobie jej nazwy zapamiętać.
O kurczę! Prawdziwa góra opakowań! Chyba pobiłaś rekord w blogosferze:))
ReplyDeleteło jacie ile tego!
ReplyDelete