Kilka kosmetycznych i niekosmetycznych znalezisk.
sówkowy zestaw poaznokciowy |
pomadki wet'n'wild |
cienie wet'n'wild |
chusteczki do demakijażu |
Nivea i Ecotools |
zbiorowisko Turbie Twist |
podnośnik biustu :D |
okulary Hello Kitty |
i jeszcze jedne |
dwa zestawy razem |
wynalazek na damskiego wąsa |
przepięknie pachnący krem do ciała |
masła do ciała |
krem depilujący pod prysznic |
dwa mydełka loofah |
czosnkowa odżywka do paznokci |
wielki bronzer |
zestaw do makijażu |
a w nim kosmetyki do oczu |
kwiatkowe zapachy Yankee Candle |
duże świece z serii Pure Radiance |
'after dark' i 'nectar' |
wysysacz do czyszczenia uszu |
ziołowe aromatyzowane oleje |
metalowy kot |
i jeszcze jeden |
i jeszcze dwa |
a w Walmarcie pojawiły się różne rodzaje 3 minutowej odżywki Aussie :) |
Wielkość tego bronzera zadziwia, czy to kiedykolwiek można zużyć ? :D
ReplyDeleteZa każdym razem jak wrzucasz takie posty zazdroszczę Ci dostępu do tylu dobroci. Mogliby i u nas otworzyć taki sklep, nie obraziłabym się ;)
ReplyDeleteZestaw z sówką brałabym dla samej sówki ^^
ReplyDeleteWywysacz do uszu... czego to nie wymyślą! :D
ReplyDeleteAle różności!! jedynie co to odżywka z czosnkiem mnie przeraża :D
ReplyDeleteUwielbiam takie duperelki :)
ReplyDeleteSowa jest przeurocza!
Ja jestem fanką sówek <3 cudowny "niezbędnik" :D
ReplyDeletePiekna sowka:)
ReplyDeleteZnam ten krem E Arden. Jest bardzo popularny w Norwegii.
buziaki ze snieznej wciaz Norwegii.
Sówka przecudna! Moją uwagę zwrócił też gigantyczny bronzer i, oczywiście, koty :)
ReplyDelete