Wednesday, January 30, 2013

Placenta- czyli co począć z tym łożyskiem

Dzisiaj razem z moim zamówieniem peelingu do ciała z Korei dostałam próbkę kremu, który mnie bardzo zaciekawił. Prime Youth PLACENTA Cream od Holika Holika.





Próbowałam znaleźć informacje na jego temat, ale po internecie krążą różne wersje na temat składu.
Placenta (ang.) to nic innego jak łożysko. W jednym z artykułów przeczytałam, że koreańscy naukowcy pozyskują łożyska po porodach i wykorzystują cenne komórki macierzyste do wzbogacania składu kosmetyków. Kosmetyki z zawartością takich komórek są znane z wybitnie odmładzających właściwości.
W innym z artykułów przeczytałam, że placentą nazywane są również komórki macierzyste pobierane z roślin (najczęściej fasoli, bo jest podobno najbardziej podobna genetycznie do łożyska ssaków)
Oto co znalazłam na próbce na temat składu:


przyznacie, że niewiele dla kogoś, kto nie zna koreańskiego ;)

Jestem bardzo ciekawa tego kremu. Najpierw jednak chcę poznać jego skład. 
Czy któraś z Was miała z nim do czynienia, albo wie co siedzi w środku?

Będę bardzo wdzięczna za informacje.



Buziaki!

Przypominam o moim malutkim urodzinowym ROZDANIU





9 comments:

  1. Nie wiem dlaczego, ale bałabym się go użyć

    ReplyDelete
  2. No, ciekawe to jest Kasiu,też chciałabym wiedzieć,choć na razie mam mieszane uczucia...

    ReplyDelete
  3. miałam kiedyś pisać o fenomenie zjadania łożyska przez kobiety, to się robi coraz bardziej popularne i podobno jest zdrowe ze względu na komórki jakieśtam zawarte właśnie w łożysku... :) ja nie bałabym się użyć takiego kremu :)

    ReplyDelete
  4. Azjatycki Cukier mogłaby pomóc ;)

    ReplyDelete
  5. W sumie to czy tak naprawde wiemy co wklepujemy w swoja skore?
    Ale ze swiadomoscia ze tam jest jakies lozysko to ciut obrzydliwe:-)
    Zapytaj dziewczyne o nicku..azjatycki cukier...
    Powinna ci podpowiedziec co to za cudo

    ReplyDelete
  6. jako biolog posługiwałam się słówkiem placenta do określenia fragmentu ściany zalążni gdzie znajdują się zalążki. Wydaje mi, ze tutaj bardziej chodzi o słówko botaniczne ;)

    ReplyDelete
  7. eee tam różne rzeczy wklepujemy w skórę - tłuszcz z norek i wyciąg ze ślimaka brzmią lepiej?

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!