Thursday, August 22, 2013

pudry prasowane - moja kolekcja

Kontynuacja serii o mojej kolekcji kosmetyków kolorowych :)
Zebrałam moje wszystkie kosmetyki do twarzy i podzieliłam je na trzy grupy: pudry, korektory i kremy bb.
Już wcześniej pisałam o różach do policzków oraz kredkach do oczu.
Dzisiaj przyszedł czas na pudry. Mam dokładnie trzy pudry prasowane :)


dwa wet'n'wild i jeden Physicians Formula
wet'n'wild natural blend

opakowanie jest papierowe i niestety bardzo szybko się pobrudziło
ma wbudowane lusterko, posiadało również gąbeczkę, ale już od dawna jej nie mam

najjaśniejszy odcień 821A
tej serii już nie ma w sprzedaży z tego co mi wiadomo

opakowanie po rozłożeniu

puder był wytłaczany w roślinne motywy, które z czasem się zatarły

puder jest przyjemny w użytkowaniu
nie jest wybitnej trwałości i mimo, że mam cerę normalną- muszę robić przynajmniej jedną poprawkę w ciągu dnia

Physicians Formula CoverTox Ten 50


solidne opakowanie

kolor Translucent Fair

puder jest idealnie dopasowany do koloru mojej skóry twarzy
nie potrzeba go wiele, żeby uzyskać efekt matu i wyrównania koloru kremu BB i korektora

w środku opakowania kryje się lusterko i pędzelek (standard dla kosmetyków PF)

na górze w'n'w na dole PF
puder jest lekki i utrzymuje się na twarzy wiele godzin, nie muszę robić poprawek w ciągu dnia
wet'n'wild CoverAll

mój ulubiony (co widać po zużyciu)

drugi po najjaśniejszym kolorze w całej gamie kolorów

opakowanie jest plastikowe, wygodne w użyciu, bez lusterka, na początku miało gąbeczkę do rozprowadzania pudru na buzi

kolor idealnie stapia się z moją cerą, puder jest trwały, nie musze robić poprawek w ciągu dnia

na samym dole

zestawienie wszystkich pudrów
 Juz wkrótce kolejne kosmetyki :)

wszystkie produkty do twarzy: 3 kremy, 3 pudry i 3 korektory


Buziaki!

28 comments:

  1. a ostatnio zastanawiałam się na wyborem pudru prasowanego, następnym razem będę musiała zwrócić uwagę na te, które pokazujesz :)

    ReplyDelete
  2. oczywiście żadnego z tych pudrów nie miałam :D

    ReplyDelete
  3. Odcienie baaardzo do siebie podobne :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. bo ja zazwyczaj tak samo blada cały rok jestem :)

      Delete
  4. kiedyś miała istny szał na pudry prasowane, obecnie moje serce skradł puder sypki z Alverde, przy jego użyciu mogę sobie darować poprawki w ciągu dnia :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. super ze trafiłaś na coś co się u Ciebie idealnie sprawdza :)

      Delete
  5. Physicans Formula jak Ci sie go używa miałam go kupic i jakoś odlozylam

    ReplyDelete
    Replies
    1. świetnie :)
      PF to jedna z moich ulubionych kosmetycznych marek ever

      Delete
  6. ja jak zwykle nieobeznana bo ich nie znam :D ale z prasowanymi pudrami mi się drogi rozeszły na korzyść sypanców :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. mam jednego sypańcza o którym zapomniałam napisać ;) lol
      mineralny Physicians Formula

      Delete
  7. szkoda, że te marki są dostępne tylko za wielką wodą. :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. no niestety..
      PF pojawia się czasem w TKmaxx

      Delete
  8. Wszystkie mi się podobają :)
    Też jestem bladolica, więc wybrałabym pewnie dokładnie te same kolory :)

    ReplyDelete
  9. Ostatni byłby dla mnie idealny ze względu na żółte tony:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. no popatrz :) właśnie zauważyłam że on ma żółte tony :D
      dzięki :)

      Delete
  10. ja bardzo lubię puder firmy rimmel stay matt. mam 'odcień' transparentny, i jestem z niego bardzo zadowolona, do tego stopnia, że posiadam już któreś opakowanie;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. super jest trafić na idealny dla siebie kosmetyk :)

      Delete
  11. Ja mam jeden puder prasowany i jeden sypki :)
    Ależ jestem uboga w tego typu kosmetyki ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. już się nauczyłam, że lepiej mieć mniej niż więcej :)

      Delete
  12. Ciekawa jestem tego pierwszego!

    ReplyDelete
    Replies
    1. dzisiaj go użyłam żeby sobie go przypomnieć i sprawdził się ok.. był straszny upał i musiała się poprawić w ciągu dnia..

      Delete
  13. Lubię pudry prasowane, są niezastąpione jeżeli chodzi o wersję mobilną tudzież torebkową :))W zasadzie jestem do nich tak samo przywiązana jak do sypkich.
    Ze swojej strony polecam puder prasowany z ELF-a seria Studio. Naprawdę niezły :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. muszę spojrzeć na elfa w takim razie :)
      tak, kompakty są niezastąpione do torebki

      Delete
  14. Dziwnym trafem akurat pudrów nie kolekcjonuję - zwykle mam jeden - teraz kończę Hello Flawles od nie pamiętam kiedy:) lubie jak puderniczki mają tajemne schowki takie:D
    Twoja kolekcja bardzo mi przypadła do gustu - też wybieram wersje bardzo light - kupiłam w szalonej wyprzedaży w Rosku bourjouis i raz w lecie postanowiłam się wyładnić i się wysmyrałam - dobrze że w pracy dopiero bo okazało się że wyglądam jak córka młynarza - okazało się że nieco zbrązowiałam (nawet tego nie zauważyłam) heheeh

    ReplyDelete
    Replies
    1. ale masz fajnie :) opaliłaś się :D
      ja mimo miejsca w którym mieszkam nie mogę coś słoneczka złapać.. wcale a wcale..

      Delete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!