Tak jak w tytule posta :) Byłam w ROSS, pooglądałam rzeczy, zrobiłam kilka zdjęć i wyszłam z pustymi rękami :) Coraz częściej mi się to zdarza. Przestałam kupować rzeczy tylko dlatego, że są w atrakcyjnej cenie. Albo tylko dlatego, że mi się podobają, ale mam świadomość, że mam już coś podobnego albo identycznego w domu.
Już mi mija amerykański zakupowo-promocyjny szał. Nie przyznam się ile lat mi to zajęło.. Oh well..
Oczywiście zdarzają się momenty, w których nie mogę przejść obok czegoś obojętnie..
Jestem dumna z moich małych zwycięstw.
Oto jedno z nich:
|
pięć pełnowymiarowych lakierów essie |
|
w swojej kolekcji mam sexy divide i uwielbiam ten kolor |
|
cena jest megarewelacyjna- ale mam już tyle lakierów, że doszłam do wniosku, że nie potrzebuję więcej.. zastanawiam się, czy uda mi się wykorzystać to co mam.. ;) nie kupiłam tego zestawu (lalalalalalalalalala duma z siebie) |
|
różowa sól z Himalajów wykorzystywana w celach spożywczych i kosmetyczntch |
|
ma piękny kolor i ciekawą fakturę może kiedyś się na nią zdecyduję |
Kolejnych kilka rzeczy to takie ciekawostki.
Raczej nie kupiłabym sobie nic z poniższych zdjęć, nie moja bajka ;)
|
conversowe kozaki :) |
|
cena jest dokładnie taka sama jak za klasyczne Conversy za kostkę |
|
suszone plasterki pomarańczy kojarzą mi się raczej z ozdobami na choinkę a nie z przekąskami ;) |
|
bekonowy popcorn.. ktoś chętny? ;) |
|
syrop z agawy jako substytut cukru- kiedyś próbowałam, ale nie przekonał mnie do końca smak.. z drugiej strony podoba i się jego indeks glikemiczny, więc możliwe, że się kiedyś przekonam.. |
|
lukrecja- nie znoszę.. |
|
lukrecja borówkowa- nie znam ;) |
Coś Was skusiło?
Buziaki!
Miałam takie wysokie trampki jak byłam zbuntowaną nastolatką :D Dalej gdzieś się walają u rodziców.
ReplyDeleteRóżową solą solę ostatnio wszystko - bardzo nam smakuje.
ja nie trampkowa ;)
Deleteja solę solą morską
Dla mnie mogłyby istnieć dwa rodzaje butów: UGG i Converse :D
DeletePodobają mi się trzy lakiery z tego zestawu (pierwsze od prawej) :)
ReplyDeleteśliczne kolory :)
DeleteLakiery i trampki wymiatają!
ReplyDelete:)
Deletea ja lubię lukrecję-natomiast trampki nie w moim stylu...za to krótkie namiętne nosze ,przywiozłam sobie z USA, są srebrno-brokatowe,a co! :)
ReplyDeletewow- srebrno-brokatowe :) jeszcze takich chyba nie widziałam :)
DeleteJa bym się nie oparła przed zakupem Essie, ale ja to "miętka" jestem ;)
ReplyDeleteTrampki świetne... założyłabym je jakieś 13 lat temu ;D
Lukrecje również nie znoszę, bleee
podziwiam swoją silną wolę ;)
Deletetrampki to nie moja bajka :)
Lukrecja fuuuuuuu :)
ReplyDeleteTrampki - pomyśl jak muszą śmierdzieć nogi w czymś takim :D:D wszyscy mówią że trampki nie waniają a wszyscy dobrze wiedzą żę tak tylko się wstydzą przyznac hehehehe
Lakierów bym nie przepuściła ...ale ja nie mam zbyt dużo także spoks..ale szacun możesz byc z siebie dumna :)
Widziałam rą różowa sól...u nas cena jest masakryczna :)
lukrecja be!
Deletew trampkach nie śmigam i nie znam stopnia waniania ;)
lakiery widziałam jeszcze dwa dni później i też nie kupiłam :D
sól może kiedyś kupię ;)
jesli kogos interesuje to TKMAXX widziala Essie pakowne po 3 ..cena chyba 52zllub 49zl
ReplyDeletenie pamietam. nie moje kolory niestety.
Ja obecnie tez tak mam , ze nie kupuje nic na zapas lub dlatego ze akurat to jest;)
naprawde ostro przesegregowalam i duzo zdenkowalam!
obecnie mam tylko jeden plyn pod prysznic! Ale sprawia mi to ogromna przyjemnosc. Wole zamiast 10 rzezcy kupic 1i taka WOW;)
doskonale Cię rozumiem :)
Deleteteż ostatnio denkuję i nie kupuję tak dużo jak wcześniej :)
piąteczka!
Na essiaki bym się rzuciła, ale te kozaki to jakaś totalna porazka :D nie podobają mi się nawet jakby ktoś oddawał mi je za darmo :D
ReplyDeleteno kozuny nie w moim stylu ;)
Deleteessiaki już bardziej, ale ile można tego mieć.. ;)
Och Essie... Ostatnio przeszłam obok szafy Essie, kiedy były w promocji - po 20zł. Do tej pory serce mnie boli.
ReplyDeleteButów nigdy bym takich nie założyła, są paskudne! :)
gratuluję silnej woli :)
Deleteja musiałabym nieźle walczyć z obojętnym przejściem obok tych lakierów, dlatego podziwiam, że Tobie się to udało ;)
ReplyDeletechociaż ostatnio (pewnie widziałaś) byłam w Brazylii i ceny tam są kosmicznie wysokie, ponadto z uwagi na przybywających wtedy turystów i młodzież z całego świata zostały podniesione jeszcze bardziej. to chyba tam udało mi się zdobyć trochę silnej woli do zakupów, ALE zobaczymy jak długo się utrzyma ;)
pozdrawiam!
widziałam :)
Deletetrochę kiszkowato z cenami, ale z drugiej strony na dobre wyszło :)
trzymaj się dzielnie z silną wolą :) trzymam kciuki :*
jacie pół kilo takiej soli za 4 dolce damn it
ReplyDeletew polsce jeden mały młynek kosztuje 14 zł
no trochę kiszka.. zastanwaiałam się nad nią w celach kosmetycznych ;)
Deleteu nas te lukrecjowe cukierki to dropy, które Holendrzy uwielbiają. Podobno są pomocne na ból gardła. Ja całego czarnego nie zjem, ale wersje angielski drop (z różową otoczką) i owszem. Bekonowy popcorn bym chętnie spróbowała. :D
ReplyDeleteEssie za taką cenę - marzenie tutaj! :)
lukrecja to jedna z niewielu jedzeniowych rzeczy której nie zjem :D
Deletetu też się essie w takiej cenie nie zdarza często ;)
sól genialna, u nas w TKMaxxie małe opakowanie 12,99, wczoraj oglądałam
ReplyDeletedrogo :C
DeleteTe lakiery z Essie mogłaś capnąć ;)
ReplyDeleteno w sumie mogłam.. ale bardzo się cieszę, że nie capnęłam :D
Deletekusząca cena essiaków :)))
ReplyDeletenawet bardzo :)
DeleteLakiery to bym wzięła, nie mam tak silnej woli, jak Ty ;)
ReplyDeletemi się coraz częściej zdarza :)
Deletedziewczyny, łączmy się w zwalczaniu pokus! :)
ReplyDeleteKochana, jestem dumna z Ciebie! :)
łączmy się :D
Deletedziękuję :*
ja tez nie trampkowa ;) sliczne lakiery
ReplyDelete