Uwielbiam podjadać :D Z pewnością nie tylko ja :)
Pewnie wiele z Was też ma na sumieniu różne przekąski o różnych porach dnia ;)
Nie jest to zły nawyk pod warunkiem, że robimy to mądrze.
Pokażę Wam moje bezpieczne i nietuczące przekąski o niskim indeksie glikemicznym, które pomagają utrzymać prawidłową wagę.
|
prażone ziarna sojowe |
Orientalna przekąska do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością i niektórych dużych marketach.
Z powodzeniem można ją zastąpić normalną gotowaną soją dostępną w Polsce.
Indeks glikemiczny 15
|
orzeszki ziemne |
Moja pierwsza montignacowa przekąska z którą miałam do czynienia. Obecnie mam orzeszków ziemnych po dziurki w nosie ;) Bardzo je cenię i darzę ogromnym sentymentem bo pomogły mi schudnąć ponad 15 kilogramów :)
Indeks glikemiczny 14
|
prażone ziarna kakaowca |
Dopiero niedawno poznałam prażone ziarna kakaowe. Jest to świetny dodatek do deserów, płatków śniadaniowych i jogurtów. Ziarna kakaowe mają bardzo gorzki smak i przecudowny czekoladowy zapach. Uwielbiam <3
Indeks glikemiczny 20
|
czarna czekolada o wysokiej zawartości kakao |
Czarna gorzka czekolada o bardzo wysokiej zawartości kakao jest moim dobrym przyjacielem. Ma rewelacyjny głęboki smak i aromatyczny zapach. Mały kawałek potrafi zaspokoić czekoladowy głód na długi czas :)
Czekolada 70% kakao
Indeks glikemiczny 25
Czekolada więcej niż 80% kakao
Indeks glikemiczny 20
|
surowa marchewka |
W przypadku marchewki i wielu innych warzyw słowem klucz jest tu SUROWA..
Bardzo lubię chrupać marchewkę- to jedna z moich ulubionych słodkich warzywnych przekąsek.
Indeks glikemiczny 20
|
jabłko |
Jednym z moich ulubionych owoców jest jabłko :) Ma idealny rozmiar do wzięcia ze sobą 'na drogę', świetnie zaspokaja mały głód, jest soczyte i słodkie.
Indeks glikemiczny 35
A jakie są Wasze ulubione zdrowe przekąski?
Buziaki!
Fajny wpis! Ciekawa jestem smaku prażonych ziaren soi.
ReplyDeleteMoje ulubione przekąski to jabłka, seler naciowy, marchewka, papryka i migdały :)
dzięki :)
Deleteprażona soja smakuję jak..... prażona soja :) stworzyłam w głowie osobną szufladkę dla tego smaku- nie potrafię go z niczym innym porównać, ale jeszcze spróbuję nad tym podumać :)
Twoje wszystkie wymienione przekąski są idealnie bezgrzeszne glikemicznie :)
nie znoszę smaku gorzkiej czekolady :D fuuu!
ReplyDeleteprzyznaję, że się do niej trochę przekonywałam, ale dałam radę i teraz bardzo lubię ten gorzki smak :)
DeleteTo jest post dla mnie!! już notuję co to można, bardzo dziękuję! ciekawe czy w Polsce znajdę te ziarna kakaowca, bo marchewkę można zrobić samemu prawda? orzeszki ziemne solone? :) zadziwiłaś mnie. Na dodatek tym, że schudłaś 15 kg!! jestem pod wrażeniem.
ReplyDelete:)
Deletenie wiem czy w Polsce są ziarna kakaowca.. marchewkę śmiało sama rób :)
solone orzeszki mogą być :)
powodzenia :)
Moją ulubioną przekąską jest kawa. Zaś stres powoduje, że chudnę cudownie szybko. Z produktów przedstawianych przez Ciebie, jedynie ziarna kakaowca mogłyby mnie skusić. Muszą pachniec obłędnie... Szkoda, że ich nigdzie nie widziałam w Polsce :(
ReplyDeletekawa <3
Deleteehhhh gdyby stres mnie odchudzał byłoby cudnie ;)
no szkoda.. ale może w jakimś organicznym sklepie? albo w internetach?
Tylko te konkretne orzeszki mają taki mały indeks glikemiczny czy generalnie wszystkie??
ReplyDeletegeneralnie większość orzechów ma niski indeks :)
Deleteorzechy ziemne, włoskie, migdały, laskowe- są OK :)
Śliczne zdjęcia Catku! :*
ReplyDeleteJa ostatnio podjadam orzechy włoskie, wmawiam sobie, że dobrze działają na mózg i szybciej ogarnę materiał do obrony mgr :p
dziękuje :)
Deletepodjadaj :) trzymam kciuki!
Wszystkie z tych rzeczy uwielbiam!
ReplyDeleteo orzechach ziemnych to nie wiedziałam, chyba zacznę je podjadać :) najczęściej sięgam jednak po marchewkę :)
ReplyDeleteUwielbiam jeść orzechy ziemne, marchewkę i jabłko, także super :-) Najbardziej cieszę się z orzeszków!
ReplyDeleteGenialnie - orzeszki mogą być moją dietką omommmaa - w karmelu też się liczą??
ReplyDeletejak obskrobiesz karmel to będą idealne :D
DeleteGorzka czekolada to jest to, co uwielbiam najbardziej :))) Nie może jej zabraknąć w moim domu :D
ReplyDeleteNatomiast po jabłkach zaliczam gastrofazę :P Unikam ich solo, raczej wolę surówkę z marchewką, wtedy ma to dla mnie sens :)
Na orzeszki ziemne patrzeć nie mogę ;)))
ja też mam tak z jabłkami :) jak jestem głodna to wiem że się jabłkiem nie najem- za to dostanę wścieklicy głodowej :D
Deletejabłka się u mnie sprawdzają jako przekąska po posiłku :)
Mmmm jaki pyszny post! Nie miałam przyjemności z kakaowcem w takiej postaci. Generalnie już dawno przestawiłam się na gorzką czekoladę, zatem domyślam się że będzie mi smakowac:)
ReplyDelete