Friday, August 2, 2013

przemyślenia #1

Zastanawiam się, czy nie rozpocząć cyklu krótkich postów o moich przemyśleniach. Mam ich miliony i lubię się nimi dzielić. :D

Od momentu w którym wzięłam do ręki żel pod prysznic ZIRH i rzuciłam okiem na etykietkę mam w głowie pewną myśl. Oprócz nazwy żelu, jego zapachu, składu i adresu firmy jest krótka notka biograficzno-historyczna o Aleksandrze Wielkim.
Pomysł jest genialny!
Jest dużo, bardzo dużo osób, które czytają w łazience. Jeśli nie ma pod ręką książki albo gazety najczęściej sięga się po opakowania i czyta etykietki kosmetyków. Przyznajcie, że nie raz i Wam zdarzyło się czytać skład płynu do płukania tkanin czy szamponu ;)



A jakby tak umieszczać na takich opakowaniach mądre rzeczy? W sensie takie, które kiedyś przydadzą nam się w życiu? Fakty historyczne, ważne daty, ciekawostki przyrodnicze albo fizyczne.. Oczywiście nie chodzi mi o jakieś podręcznikowe wywody, tylko luźne, krótkie teksty które z łatwością można przyswoić :)

Myślicie, że taki pomysł mógłby się przyjąć? Ja bardzo chętnie sięgałabym po takie opakowania ;)

obok notki historycznej jest mapa z zaznaczoną Grecją (bardzo cenna rzecz dla tych, którzy nie bardzo się orientują ;)

notka z bliska ;)



W ofercie ZIRH są jeszcze zapachy, którym przypisane są inne męskie postacie historyczne z krótkimi opisami na opakowaniach.

Buziaki!

18 comments:

  1. Pytanie! Pewnie, że pewnie :)
    Łaziencka, to moje ulubione miejsce czytelnicze swoją drogą :D

    ReplyDelete
  2. booooże no jasne że czytałam nie raz etykiety w łązience :D ^^

    ReplyDelete
  3. Wszyscy czytamy czasem etykiety w toalecie! :) Pomysł na etykiety tych żeli pod prysznic jest według mnie rewelacyjny, oby więcej takich :)

    ReplyDelete
  4. ja czesto czytam etykietki lub blogi;)

    ReplyDelete
  5. Ja też zytam w łazience! ;)

    ReplyDelete
  6. U nas w domu, w łazience jest cała sterta gazet - do wyboru do kolory: gazety codzienne, z plotkami, Twoje Style i inne takie, motoryzacyjne się też znajdzie. Ale gdyby trafił się kosmetyk z taką ciekawą etykietą, zapewne nikt by nie pogardził. :)

    ReplyDelete
  7. dokładnie, świetny pomysł ;D ja też czytam w łazience, zazwyczaj składy kosmetyków ;D

    ReplyDelete
  8. Snapple ma pod nakrętką te takie śmieszne fakty. Ostatnio dowiedziałam się czegoś o karate, ale już zapomniałam, co to było :D

    ReplyDelete
  9. Ja znam na pamięć etykiety kosmetyków, które stoją w łazience ;p

    ReplyDelete
  10. Ja juz na pamięć znam skład domestosu i płynu do płytek ;)))

    ReplyDelete
  11. Tak, no właśnie tak to jest.
    Ja na pamięć znam/znałam napis na pralce mojej mamy jak jeszcze z Nią mieszkałam. szaleństwo ;P

    ReplyDelete
  12. Pomysł jest genialny. Zarówno ten o postach z przemyśleniami, jak i z etykietkami :) Czytam bardzo często, zwłaszcza podczas mycia zębów. Ostatnio zaczęłam nosić sobie gazety do łazienki. Szaleństwo.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!