Saturday, February 22, 2014

słów kilka o topie Sally Hansen Insta-Dri

Niedawno skończył mi się top przyspieszający wysuszanie lakieru do paznokci Insta-Dri od Sally Hansen. W tym momencie muszę wytłumaczyć stwierdzenie 'skończył się'. Tak naprawdę zostało mi jeszcze trochę ponad 1/3 buteleczki, ale zawartość tak zgęstniała, że komfort użytkowania jest bardzo niski :(


Top Insta-Dri znajduje się w charakterystycznej czerwonej buteleczce. Pędzelek jest szeroki i wygodny. Jedno, dwa pociągnięcia pokrywają paznokieć idealnie.

Plusy:

+ szeroki pędzelek ułatwia nakładanie
+ top znacznie przyspiesza wysychanie lakieru (kilka minut po malowaniu można wrócić do codziennych zajęć)
+ nadaje lakierowi połysk
+ wydłuża trwałość lakieru
+ jest bardzo wydajny

Minusy:

- po zużyciu połowy buteleczki zaczął gęstnieć i z każdym kolejnym użyciem coraz trudniej z nim współpracować



Jestem zadowolona. Top Insta-Dri spełnia swoje zadanie. Gdyby nie gęstnienie byłby to wysuszacz idealny i kupiłabym kolejne opakowanie.
Teraz zaczynam przygodę z topem Seche Vite :)

Buziaki!

23 comments:

  1. Ja obecnie mam sv, ale ten z kolei już w połowie buteleczki tak zgęstniał, że nie idzie nic z nim zrobić i planuję spróbować właśnie insta dri:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. miałam kiedyś miniaturkę sv i też strasznie zgęstniała..
      kurczę.. glucenie to chyba największy minus wysuszaczy :(

      Delete
    2. Dokupić Seche Restore i po problemie :) Taka reaktywacja SV najlepiej służy, u mnie to podstawa.

      Delete
  2. miałam i bardzo mile wspominam :)
    muszę kupić znowu :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja też będę miło wspominała i kto wie, czy nie wrócę do niego jeszcze raz

      Delete
  3. użyłam dopiero pierwszy raz, ale sprawował się dobrze!

    ReplyDelete
  4. Właśnie mój też już gęstnieje, dlatego kupiłam nową buteleczkę. Sam top coat jest super :)

    ReplyDelete
  5. miałam go i byłam bardzo zadowolona w połowie opakowania była u mnie siostra i mi go zabrała, teraz zastanawiam sie nad seche vitem

    ReplyDelete
  6. Ja używam Seche Vite, ciekawa jestem jak u Ciebie będzie się sprawdzał i ogólnie - który wg Ciebie jest lepszy ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. używałam obu i bardziej skłaniam się ku SV :)

      Delete
  7. Nigdy nie używałam tego typu produktów, zawsze czekam aż lakier sam wyschnie co nie raz kończyć się małą katastrofą :) Dużo słyszałam do Seche Vite, ciekawe jak u Ciebie się sprawdzi

    ReplyDelete
    Replies
    1. odkąd zaczęłam używać przyspieszaczy nie umiałabym chyba czekać aż lakier sam wyschnie..
      wygodnictwo :)

      Delete
  8. Wszystkie wysuszające topy również i mi gęstnieją w połowie używania. Chyba "good to go" od Essie najmniej i to po niego sięgnęłam ostatnio ponownie. Dawniej sporo używałam wysuszaczy w spray'u i nawet jeden jeszcze mam, ale rzadko jest w użyciu. Teraz intrygują mnie kropelieki wysuszające od Essie i jak mi się nadarzy okazja to się w nie zaopatrzę:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie znam 'good to go' :)
      miałam kropelki z essence (cały czas mam) i działały wolniej niż wysuszające topy
      miały niestety tendencję do kurczenia (ściągania) lakieru

      Delete
  9. mi ten produkt zdecydowanie ułatwia malowanie paznokci, bardzo go lubię:) Jak na razie jeszcze mi nie zgęstniał, chyba wszystko przede mną:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. zdecydowanie ułatwia :)
      niech nie gęstnie :)

      Delete
  10. Chyba każdy wysuszacz tak ma, niezależnie od firmy :)

    ReplyDelete
  11. Nie polubiłam się z SH, słabo wypadła na tle innych top coatów z którymi miałam do czynienia. Mimo drobnych wad stawiam na SV.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!