Saturday, May 17, 2014

twarzowy szczypacz, czyli jak spadło moje ciśnienie na tołpę

Od dawien dawna marzyłam o kremach tołpy. Jeszcze zanim przyleciałam do Polski planowałm co sobie kupię i miałam wielką nadzieję, że wszystko się u mnie rewelacyjnie sprawdzi.
W tej marce kusiło mnie dosłownie wszystko: skład, szata graficzna, aluminiowe tubki, zapach..
Właśnie kończę krem na noc i postanowiłam napisać o mojej przygodzie z tołpą kilka słów.
Obu kosmetyków używałam regularnie, codziennie przez 6 tygodni.

kremy kupiłam na początku kwietnia KLIK i od tamtego momentu regularnie używam
szukałam czegoś bogatego i gęstego na noc dla mojej suchej, wrażliwej skóry

z 40 ml zostało mi już niewiele

informacje na tubce

bardzo wygodne opakowanie
Skład (ze strony producenta):
Aqua, Coco-Caprylate, Glycerin, Isohexadecane, Cetearyl Alcohol, Calophyllum Tacamahaca Oil, Peat Extract, Garcinia Indica Seed Butter, Ceteareth-20, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Acrylates/C10-C30 Alkyl Acrylate Copolymer, Hibiscus Esculentus Seed Extract, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Chlorphenesin, Parfum.

Kilka słów ode mnie:

PLUSY:

+ aluminiowa tubka :) (wygodna i higieniczna)
+ bogata, gęsta konsystencja
+ przyjemna szata graficzna
+ przyzwoicie nawilżał

MINUSY:

- na dłuższą metę męczący, kwiatowy zapach
- SZCZYPANIE miliona igieł zaraz po aplikacji, które utrzymywało się około 10-15 minut
- zupełnie nie zauważyłam ujędrnienia i uelastycznienia skóry
- rozszerzył moje pory na policzkach :( nigdy wcześniej nie miałam z tym problemu
- w pierwszych dniach używania pojawiły się czerwone wypryski
- nie zauważyłam absolutnie ŻADNEGO przeciwzmarszczkowego działania


krem pod oczy z tej samej serii 

informacje z tubki

nieduże, 10 ml opakowanie z dziubkiem

zostało mi go zdecydowanie więcej niż kremu na noc
Skład (ze strony producenta):
Aqua, Coco-Caprylate, Squalane, Glycerin, Peat Extract, C12-C15 Alkyl Benzoate, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Carbomer, Sodium Polyacrylate, Ceteareth-20, Hibiskus Esculentus Seed Extract, Potassium Phosphate, Sodium Hydroxide, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Hesperidin Methyl Chalcone, Steareth-20, Isohexadecane, Polysorbate 20, Dipeptide-2, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Tetrasodium EDTA, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid.

Kilka słów ode mnie:

PLUSY:

+ brak zapachu
+ lekka konsystencja
+ opakowanie i szata graficzna
+ wydajność
+ nie podrażniał oczu

MINUSY:

- brak działania uelastyczniającego (po miesiącu regularnego stosowania na noc)
- brak nawet najdelikatniejszego działania przeciwzmarszczkowego (a o to mi przede wszystkim chodziło)

kolor i konsystencja
Czy kupię ponownie krem na noc?

Zdecydowanie nie! Takiego szczypacza? Pffffff.. Żeby jeszcze były jakieś efekty tego całego dyskomfortu jaki towarzyszył mi podczas jego używania..
Tę końcówkę która mi została zużyję na szyję (bo tam nie nigdy nie szczypało).

Czy polecam krem na noc?

Raczej nie.
No chyba, że komuś ze skórą normalną i nie wrażliwą. Osobom bez zmarszczek mimicznych i z jędrną skórą.

Czy kupię ponownie krem pod oczy?

Nie. Ot zwykły, delikatny krem pod oczy. Moje potrzeby mocno przewyższają jego możliwości.

Czy polecam krem pod oczy?

Raczej nie. Chyba, że osobom które potrzebują delikatnego, bezzapachowego, lekkiego kremu w aluminiowej tubce ;)

Znacie? Lubicie?
Buziaki!

16 comments:

  1. Miałam z tej serii krem pod oczy, ale 40+
    Dokładnie jak u Ciebie - absolutnie żadnego działania przeciwzmarszczkowego

    ReplyDelete
  2. U mnie tołpa tez słabo wypadła, lubię tylko Micel :)

    ReplyDelete
  3. Nie znam. Szkoda, że się nie sprawdziły te produkty :(.

    ReplyDelete
  4. O nie, też się z tołpą nie polubiłam za bardzo. Szczypało, piekło, gryzło, co się tylko dało. Przynajmniej te produkty, które są produkowane pod ich marką, bo np. płyn micelarny z biedronki, którego producentem jest Tołpa uwielbiam i jest u mnie zaraz po różowej Biodermie ;)

    ReplyDelete
  5. Oj powiem ci, że jak kupiłam ich serum do cery wrażliwej to przez dwa miesiące bajka a później za każdym razem pieczenie, szczypanie i jakby ktoś mi wbijał małe igiełki ;/

    ReplyDelete
  6. Kremów do twarzy nie miałam dawno. Kilka lat temu używałam serii hydrativ i futuris i były świetne.
    Ich produkty do ciała - uwielbiam

    ReplyDelete
  7. Nie lubię kosmetyków Tołpy, dziwnie pachną, nie działają a są drogie... Z polskich marek zdecydowanie wolę Dermikę.

    ReplyDelete
  8. Z Tołpy aktualnie używam toniku-mgiełki i jak na razie sprawdza się dobrze. Mam też w zapasach kilka ich produktów, których jestem bardzo ciekawa.

    ReplyDelete
  9. Podziwiam wytrwałość, jakby mnie krem zaczął szczypać to chyba więcej bym go nie użyła. Z tołpy miałam do tej pory krem do biustu (ładnie pachniał i tyle) i masło do ust z serii z czarną różą (nieźle nawilża). Ale od kilku osób słyszałam, że kosmetyki z Tołpy je uczuliły.

    ReplyDelete
  10. Nie używałam żadnego z nich. Szkoda że okazały się niewypałami :( Zwłaszcza, że pokładałaś w nich nadzieję.

    ReplyDelete
  11. Lubiłam kremy tołpy, ale nie znalazłam jeszcze swojego ulubieńca. Mam skórę wymagającą naprawdę solidnego nawilżenia i czasem też natłuszczenia, więc celuję w bogate składy i na tym polu mam na razie swoich ulubieńców :) Szkoda jednak, że się rozczarowałaś.

    ReplyDelete
  12. U mnie takie szczypanie i zaczerwienienie, które utrzymuje się jakieś 10 minut po aplikacji występuje np. po kremach z dużą zawartością alkoholu, albo z mocznikiem. Może po prostu reagujesz w ten sposób na któryś ze składników kremu...

    ReplyDelete
  13. Widzę, że nie tylko ja trafiam na niefajne produkty z Tołpy.

    ReplyDelete
  14. Polecam krem Ziaja z witamina C na noc. Jest rewelacyjny - sprobuj niekosztuje duzo

    ReplyDelete
  15. Niestety u mnie żaden "Tołpa" się nie sprawdził, ani jeden. Teraz omijam szerokim łukiem.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!