Sunday, October 6, 2013

reklamy w amerykanskiej prasie kolorowej

W zeszlym tygodniu zawiozlam samochod do warsztatu na wymiane oleju. Trwa to okolo 30-45 minut i przez ten czas ide do pobliskiego orientalnego marketu spozywczego (mam zdjecia na post w przyszlosci) albo siadam w poczekalni i przegladam prase kolorowa.
Tym razem wycieczka do marketu zajela mi jedynie 15 minut wiec troche czasu spedzilam w poczekalni. Przegladajac gazety zaczelam zastanawiac sie ile tak naprawde miejsca zajmuja w nich reklamy. Nie sklamie jesli pokusze sie o stwierdzenie, ze okolo 60%-70%
Reklamy sa tak roznorodne i roznotematyczne, ze postanowilam uwiecznic kilka tych, ktore najbardziej wpadly mi w oko.

ta reklama dala mi najwiecej do myslenia, i przyznam sie ze nadal nad nia rozmyslam ;)

Smashbox

AA+BB=CC
LOL

tez bym sie tak usmiechala jakby mi tak rzesy urosly :D

tusz klasyk

zdumiona pani od Revlona



wiekszosc pan reklamujacych pomadki sa zdziwione..

John Frieda

olej arganowy tej pani jest 3 razy drozszy od tego ktorego uzywam i oprocz ceny niczym sie nie roznia

Neutrogena

czy w Polsce nadal w reklamach nie nazywa sie konkurencji po imieniu?
tutaj nikt nie ma skrupulow zeby jawnie porownac swoj produkt do konkurencyjnego

OPI

perfumy Jo Malone

podklad Mybelline ktory pokazywalam Wam wczesniej w poscie drogeryjnym o kolorach podkladow

Dior

Dior

diorowy bucik z bliska

Stuart Weitzman

Kors

okulary od Prady

Vince Camuto

MAC reklamujacy tusz do rzes najbardziej sztucznymi rzesami jakie widzialam ;)

esencja lat '80

pani wieksza od budynkow

Vera Bradley

wierzcie lub nie- to reklama dressingu do salatek :D

cynamonowy chleb z rodzynkami

praliny Godiva <3

woda

tequila

nieuzalezniajace papierosy :3 z organicznego tytoniu
LOL

Camel- klasyki z Ameryki

pani z Pepsi

panowie z odswiezaczami pomieszczen

rozemocjonowane panie od Dolce & Gabbana

mam tak samo :D

zrodlo reklam, czyli amerykanskie wydanie In Style z pazdziernika 2013
Offtop:
moj komputer postanowil znowu umrzec. Cos mu sie zepsulo w miejscu gdzie wlacza sie kabel od ladowarki. To juz nie pierwszy raz :(
Dopoki nie uda sie go naprawic bede do Was nadawala z komputera bez polskich znakow. Ehhhhhhhh..

Buziaki!

22 comments:

  1. Pan od dressingu - właściwy człowiek we właściwym miejscu - LOL :P

    ReplyDelete
  2. Niektore z reklam calkiem sympatyczne ale wiekszosc jest sztuczna i nawet do mnie nie przemawia :) u Nas w PL nie nazywa sie konkurencji po imieniu. Mowia np plyn do naczyn wiodacej marki ;)

    ReplyDelete
  3. Tez bylabym rozemocjonowana jakbym miala na sobie taka sukienke od d&g :D

    Pan od dressingu powinien byc panem od kielbasek, if you know what i mean ;)

    ReplyDelete
  4. Proszę tego Pana od dressingu i Panów od odświeżaczy na wynos :D

    ReplyDelete
  5. Ale fajne te reklamy. W Norwegii też mnie zaskakują pomysłami na reklamę.

    ReplyDelete
  6. Rozumiem, że panowie są dołączeni do odświeżaczy? Tylko czy się odbiera ich przy kasie czy może dostarczają później do domu?

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie wiem
      wszystkie ktore mialam byly bez pana ;)

      Delete
  7. Ja z zupełnie innej beczki. Chciałabym cię prosić o wspracie dla schroniska w Oświęcimiu lub chociaz opublikownie linku do ich wydarzenia nawet gdzieś w dole strony. A nuż ktoś przekaże kilka złotych :( Codziennie umiera tam kilka malych kociąt, skończyły im się już pieniądze na lekarstwa. Wiem że możesz pomóc!!
    https://www.facebook.com/events/165147417014420/

    ReplyDelete
    Replies
    1. wrzucialam baner w panelu mojego bloga i zrobilam dzisiaj przelew :)
      trzymam kciuki za akcje

      Delete
  8. reklama jest dźwignia handlu :D także nooo :)

    ReplyDelete
  9. ja ostatnio kupiłam prestiżowy polski miesięcznik dla kobiet - ilość reklam mnie przerosła, Raz i nigdy więcej tym bardziej, że większość reklam jest tak beznadziejna, że szkoda mych pięknych oczu ;p

    ReplyDelete
    Replies
    1. taaaa. dlatego nie kupuje gazet.. moze jakby byly dodatki jak w UK to bym kupowala ;)

      Delete
  10. Nie kupuję popularnej prasy. Wolę czasopisma branżowe, te nawet prenumeruję. Kobiece gazety wywołują we mnie odruch pomiędzy rzygawką, a apopleksją ;) Przepraszam za wyrażenie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie przepraszaj ;) normalna feakcja przy niektorych tytulach :)

      Delete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!