Monday, February 24, 2014

NYX ♥ Blush Taupe- mój perfekcyjny bronzer

Jestem blondynką o jasnej karnacji. Wszystkie ciepłe brązy wyglądają na mojej twarzy jak pomarańczowe placki. Nie lubię ciepłych brązów. 
Kilka tygodni temu znalazłam idealny bronzer współgrający z kolorem mojej skóry. 
Blush Taupe od NYX. Tak naprawdę kosmetyk który stosuję jako bronzer jest różem ;)
Używam go codziennie od trzech tygodni. Uwielbiam. Jest tak subtelny, że nie widać go na twarzy. Zamiast bronzerowych 'placków' tworzy 'cienie' które naturalnie pojawiają się przy zmianie światła. Bardzo mi to odpowiada.



zużycie jest widoczne :)

nowy róż ma wytłoczone na powierzchni 'piramidki'


po trzech silnych potarciach powierzchni efekt na palcach jest bardzo delikatny

tak wyglądają palce po 6 potarciach

sporo się napracowałam żeby uzyskać tak widoczny efekt na dłoni ;)

Słyszałyście o tym kosmetyku? Jestem mega szczęśliwa że na niego trafiłam.

I na koniec mam pytanie :)
Jak się pisze? BRONZER czy BRĄZER? Bo widziałam w obiegu obie wersje (ale więcej 'bronzerów')

Buziaki!

21 comments:

  1. Haa - też miałam ten dylemat - bronzer czy brązer ;) Agata powiedziała (a jest polonistką i ufam jej jak jez;) że obie wersje są okej - brązer to po prostu spolszczenie...
    Zdaje się podobnie jak w przypadku peeling i piling ;)
    Delikatny ten bronzero - brązer - o taki efekt mi chodzi boo właśnie brązowy placek na różowej wyspie nie brzmi kusząco ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki :*
      kiedyś pisałam brązer, ale chyba ewaluowałam na 'en' ;)
      długo szukałam czegoś tak delikatnego i zimnego..
      moja miłość do odcieni taupe kwitnie <3

      Delete
  2. Dobry kolorek. Zero.ciepła :) ja mam zdecydowanie cieplejsze odcienie, ale też dają radę. Co do pisowni ja piszę bronzer bo jakoś ładniej mi to wygląda ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. świetny jest <3
      mam jeszcze jeden bronzer który lubię z Physicians Formula (jego kolor jest na pograniczu ciepłości i zimności)
      mi też bronzer ładniej wygląda niż brązer :)

      Delete
  3. Ale mnie tu dawno nie było... huhu!
    Piękny kolorek ma to cudeńko, cieszę się, że trafiłaś na idealny kosmetyk :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. jak miło Cię widzieć :)
      ja też się cieszę :) lubię trafiać na takie perełki

      Delete
  4. Bardzo delikatny bronzer. Wygląda jak czekolada w takiej formie.

    ReplyDelete
  5. Obie formy są poprawne, ale bronzer wygląda lepiej :)
    Miałam ten róż Nyxa i to jest faktycznie najlepszy kosmetyk do konturowania. Niestety ma nienajlepszy skład, na który podatna jest mora cera, więc nie kupiłam go ponownie. Szukam czegoś podobnego, ale wśród minerałów ;)

    ReplyDelete
  6. Piękny kolor, ale dla mnie bronzer to czarna magia, nie umiem się nim posługiwać :)

    ReplyDelete
  7. O a mnie zaciekawiłaś bardzo tym produktem. Może pokażesz nam efekt na buzi?? jestem ciekawa, ponieważ również posiadam jasną cerę i naturalnie blond włosy :)

    ReplyDelete
  8. Moja rodzicielka polonistka używa formy "bronzer", ale jak znam życie, obie formy są poprawne :) . Trudny kolor, z bardziej złocistymi łatwiej się pracuje :)

    ReplyDelete
  9. Zawsze piszę bronzer, "brązer" jakoś mi się nie podoba ;)

    ReplyDelete
  10. Obie wersje są poprawne :)
    Ciekawy kolor, szkoda że nie pokazałaś go na twarzy, bo jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak wygląda. Muszę spróbować kiedyś róży do policzków z NYX, wydają się być takie przyjemne w dotyku i podoba mi się możliwość dowolnego stopniowania intensywności.

    ReplyDelete
  11. Wygląda pięknie i jak tylko go gdzieś dorwę, na pewno kupię, bo też chodzi za mną bardzo bronzer w takim odcieniu :) Co do pisowni, chyba obydwie są dopuszczone, ja jednak przywykłam do bronzera ;)

    ReplyDelete
  12. Obie poprawne. Jedna polska, druga nie i tyle. :) Widziałam już ten róż i tak mnie kusi i kusi. Muszę zobaczyć go na żywo. :)

    ReplyDelete
  13. Świetny, ja też mam jasną cerę i ciepłe brązy mi nie służą :(

    ReplyDelete
  14. Dla blondynek rzeczywiście jest to bardzo udany kolor :)

    ReplyDelete
  15. Kolor ma bardzo przyjemny :)
    Według mnie bronzer :)

    ReplyDelete
  16. Znam go głównie z filmów Nikkie Tutorials ;) Dla mnie to za brudny kolor, ale na bledszych/chłodniejszych cerach pewnie wygląda dobrze. A co do formy, chyba nie ma oficjalnej poprawnej wersji, ale ja preferuję bronzer ;)

    ReplyDelete
  17. ja piszę bronzer, ale cholera tych purystów językowych wie ;)
    właśnie czekam na niego, bo zamówiłam na cherry culture :) (co prawda nyx wlazł do polski niedawno, ale rozpieszczona amerykańskimi cenami, ani myślę teraz przepłacać i dalej kupuję przez internet ;]) więc zobaczymy co to za cudo, ale bardzo się lubię z Nyxami, więc przepowiadam nam miłość ;)
    Pokapoka policzki a nie palce! ;]

    ReplyDelete
  18. Świetny jest ten kolor, podoba mi się i na nowo włączyło mi się chciejstwo na niego :) Chyba kiedyś przy okazji wpadnie do koszyka, choć zaspokojona jestem w kwestii brązerów (lubię obie formy:D)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!