Pokażę Wam dzisiaj jak można skorzystać z takiej okazji.
Co tydzień każda z drogerii wydaje gazetkę promocyjną. Są w niej zniżki, promocje typu kup jeden produkt a za drugi zapłać pół ceny czy wydaj określoną ilość pieniędzy na daną markę kosmetyczną a otrzymasz wewnątrzsklepowe dolary w prezencie. Jeśli uda nam się dodatkowo dopasować kupony zniżkowe z niedzielnej gazety możemy nieźle poszaleć.
O kuponach pisałam wcześniej TUTAJ.
O zakupach TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ oraz TUTAJ.
Dzisiaj opowiem Wam historię dwóch kremowych cieni do powiek Maybelline Color Tattoos.
Promocje jakie wzięły udział w całym zamieszaniu:
*kupon z gazetki: 20% zniżki na wszystkie produkty w cenie regularnej
*7 wewnątrzsklepowych dolarów (ExtraBucks) otrzymanych dwa tygodnie temu przy zakupie korektora Physicians Formula
*gazetkowa promocja na kosmetyki Maybelline: otrzymaj 3 wewnątrzsklepowe dolary (ExtraBucks) jeśli wydasz $14
*kupon uzyskany dzięki karcie klienta: jeśli wydasz $12 na jakiekolwiek kosmetyki, dostaniesz $4 zniżki
mam nadzieję, że napisałam wszystko w miarę jasno :)
najpiękniejsze jest to, że można wszystkie promocje POŁĄCZYĆ w jednej transakcji otrzymując mega zniżkę
Kupiłam dwa kremowe cienie Maybelline Color Tattoos w cenie regularnej $6.99 za sztukę.
Wybrałam kolor 35 Tough as Taupe oraz 70 Barely Branded
Po przyjściu ze sklepu otworzyłam ciemniejszy, bo to na niego czaiłam się od kilku ładnych tygodni :)
jest cudny |
matowy ❤ na powiece trzyma się od rana do wieczora bez jakicholwiek poprawek |
Oto jak przedstawiają się wszystkie połączone promocje na rachunku i ile tak naprawdę zapłaciłam:
rachunek w całej okazałości |
pierwszy kupon to zniżka w wysokości $4 przy zakupie jakichkolwiek kosmetyków wartych $12 lub więcej
kolejny kupon to moje 7 wewnątrzsklepowych dolarów (ExtraBucks)
niżej 20% zniżki na produkty w cenie regularnej, czyli kolejne $2.80 mniej
w większości stanów w USA płacimy również podatek od kupionych produktów (w Kalifornii jest to 9%)
za zakupy razem z podatkiem zapłaciłam razem 1 dolara i 19 centów
ale....
nie zapominajmy o ostatniej promocji, czyli 3 wewnątrzsklepowych dolarach (ExtraBucks), które dostajemy w prezencie przy zakupach kosmetyków marki Maybelline za minimum $10
Czyli tak naprawdę po ogarnięciu wszystkich promocji i odjęciu zapłaconej sumy od otrzymanych 3 dolarów wyszło na to, że wyniosłam ze sklepu dwa cienie i jestem na plusie $1.81
Takie promocje i ich łączenie nie jest niestety tak jasne i oczywiste jakby się mogło wydawać :)
Trzeba poświęcić trochę czasu, żeby wszystko przeanalizować i upewnić się, że wszystkie znalezione przez nas promocje można ze sobą łączyć.
Bardzo dużo czasu zajęło mi ogarnięcie systemu kuponowego, promocji sklepowych, zniżek, zbieranie punktów i dodatkowych dolarów sklepowych.
Na początku wiele razy zdarzało się, że w którymś momencie popełniałam błąd i dodawałam w swoich obliczeniach promocje, których nie można było ze sobą łączyć.. sama nie wiem czy byłam wtedy bardziej zawiedziana, zdziwiona czy zwyczajnie smutna..
Najważniejsze, że się nie poddałam i teraz od czasu do czasu mogę zaszaleć :D
Buziaki!
Ale Ci zazdroszczę, wybrałaś przepiękne kolory :)
ReplyDeleteTakie zniżki i kupony to świetna sprawa... A u nas, możemy sobie tylko o takich świetnych deal'ach pomarzyć... :(
to prawda, kolory piękne :)
Deletemam nadzieję, że kiedyś takie kombinacje kuponowo-przecenowe dotrą również do Polski :)
Ja dalej tego systemu nie ogarniam i zniżkuję tylko wtedy, kiedy mam czarno na białym "zniżka". Nie poluję na kupony i nie siedzę i nie liczę. Nie mam na to siły, lol :D
ReplyDeleterozumiem :)
Deleteto czasami naprawdę dużo roboty
Szkoda, że w PL nie ma takich okazji. Nie wiem, dla kogo jestem pełna podziwu - dla sklepu za wymyślne kombinacje, czy dla Ciebie za to, że tak wszystko ogarnęłaś :D
ReplyDeleteCienie wybrałaś piękne, ja jeszcze ich nie miałam, ale jak zużyję, co mam, to skuszę się na któreś :)
szkoda.. mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu
Deleteja jestem pełna podziwu dla sklepów, że pozwalają sobie na takie akcje ;]
tez uwielbiam kombinowac :D
ReplyDeletesuper sprawa :]
DeleteŚwietna sprawa! :)
ReplyDeleteoj tak tak :)
DeletePrzyznam się, że system jest dla mnie nieco przekombinowany ale działa i dla osoby chcącej skorzystać jest to dobre :)) Ważne, że zakupy się udały! :D
ReplyDeleteSama rzadko zbieram kupony i inne dodatki, raczej bazuję na kodach przysyłanych na e-mail, najczęściej wykorzystuję dodatkowe bonusy z Boots, które podbijają wartość punktów bo potem za zgromadzone pieniądze mogę zrobić zakup, więc to jest dla mnie dobre. Także poza kartami lojalnościowymi rzadko sięgam po inne formy, za leniwa jestem :P
Ciekawa jestem, czy będziesz zadowolona z cieni. Ja wydałam je w świat bo niestety na moich powiekach spływały po krótkim czasie :(
kupony to osobny (bardzo długi i skomplikowany) rodział :)
Deletetakie zbieranie punktów też tu funkcjonuje ale w innych sklepach niż moje ulubione (np. ULTA)
jestem zadowolona z ciemnego <3
mam z Polski fioletowy metaliczny i muszę się nagimnastykować żeby jakoś normalnie wyglądał na oku :/
Mam jden color tatoo i go uwielbiam:) Podoba mi sie ten Twoj jasniejszy kolor, ale u nas go nie widzialam.
ReplyDeleteNajfajniejsze, ze promocje mozna w USA laczyc, bo to raczej niespotykane w innych krajach.
tattoo są świetne <3
Deleteo tak, łączenie promocji jest najfajniejsze :)
Obawiam się, że nie ogarnęłabym takiej ilości kuponów, zniżek i promocji, ale niewątpliwie jest to fajna sprawa :)
ReplyDeletebardzo bardzo fajna :)
Deleteczarna magia jak dla mnie :) ale fajnie, że jest takie coś i można sprawić sobie kosmetyczne przyjemności za okazyjną cenę :)
ReplyDeleteNie ma to jak pomysłowa kobieta :P
ReplyDeleteW 100% popieram tą zabawę z kuponami bo sama przeszukuję wszystkie możliwe opcje żeby zapłacić jak najmniej za fajne kosmetyki;) Wyszukuję też produktów do których dołączane są prezenty, które w normalnej cenie się nie opłacają.
A do koleżanki z komentarza wyżej: wszystko da się ogarnąć ;) A to w sumie fajna zabawa ;) I jaka radość, że zapłaciło się tylko tyle;)
Pozdrawiam!
da się, ale potrzaba na to sporo czasu i zaangażowana :)
Deleteteż lubię miniaturki i bonusy dodawane do pełnowymiarowych kosmetyków :]
coś czuję, że byłabym całkiem dobra w kupowaniu z kuponami:D śliczne kolorki!
ReplyDeletenie wątpię :)
DeleteŚwietna sprawa z tymi kuponami i zniżkami, owszem trzeba chwilę czasu poświęcić na ogarnięcie tego wszystkiego, pogłówkować ale ile radości sprawiają zakupy kosmetyczne w takich pozniżkowych i "popromocjowych" cenach :)
ReplyDeleteA kolory cieni są bardzo fajne :)
to prawda :)
Deletedzięki :)
Odkryłam tego bloga wczoraj i już przeczytałam wpisy do marca. Dzisiaj dalsza część! :) BRAWO!
ReplyDeletebardzo bardzo mi miło :)
Deletewitaj i rozgość się :D
buziaki!
Cień ma genialny kolor, koniecznie pokaż go w jakimś makijażu :D
ReplyDeletesystem bardzo fajny, ale ja bym chyba musiała się bardzo skupiać, żeby go rozgryźć ;)
jest genialny i zasługuje na makijaż na blogu :)
Deletepostaram się zrobić :)
jeszcze nie znam tych cieni. ale wydaja sie super. szuakm czegosc ciemnego jako baze pod cienie i wydaje mi sie ze bedzie sie nadawac. a promocja rewelacyjna!
ReplyDeletebędzie się nadawać bardzo :)
Deleteświetna sprawa z tymi zniżkami i kuponami, szkoda, że u nas takiego czegoś nie ma :(
ReplyDeleteszkoda..
DeleteŚwietna okazja! Też mam w planach kupno tych cieni:)
ReplyDeletepolecam matowe :)
DeleteTo jest jedna z tych rzadkich chwil kiedy CI nie zazdroszę. System mnie totalnie przeraża i na pewno bym się dała wyrolować jak leszcz:) Kolory śliczne
ReplyDeleteojtam jak leszcz.. dałabyś radę :) te promocje aż same się proszą :]
DeleteTrzeba być zdecydowanie ekspertem promocyjno-kuponowym żeby wyszperać i łączyć te wszystkie promocje!
ReplyDeleteSzacun!
po jakimś czasie każdy może takim ekspertem zostać :)
Deletedziękuję :)
gdyby, mieszkała w stanach na pewno byłabym kuponersem, to jest więcej niż pewne :D
ReplyDeleteten cień mógłby być do brwi też tak teraz sobie pomyślałam, przynajmniej do moich... ;P