Wednesday, July 3, 2013

zakupy za darmo?

Uwielbiam łączyć promocje i kupony podczas zakupów w amerykańskich drogeriach. Nic nie poradzę na to, że czasami zdarza się, że można kupić coś w nieprzyzwoicie atrakcyjnej cenie, czasami dostać za darmo a czasami dostać pieniądze za to, że wyniesie się 'zakupy' ze sklepu.
Pokażę Wam dzisiaj jak można skorzystać z takiej okazji.
Co tydzień każda z drogerii wydaje gazetkę promocyjną. Są w niej zniżki, promocje typu kup jeden produkt a za drugi zapłać pół ceny czy wydaj określoną ilość pieniędzy na daną markę kosmetyczną a otrzymasz wewnątrzsklepowe dolary w prezencie. Jeśli uda nam się dodatkowo dopasować kupony zniżkowe z niedzielnej gazety możemy nieźle poszaleć.

O kuponach pisałam wcześniej TUTAJ.
O zakupach TUTAJ, TUTAJTUTAJ oraz TUTAJ.

Dzisiaj opowiem Wam historię dwóch kremowych cieni do powiek Maybelline Color Tattoos.

Promocje jakie wzięły udział w całym zamieszaniu:
*kupon z gazetki: 20% zniżki na wszystkie produkty w cenie regularnej
*7 wewnątrzsklepowych dolarów (ExtraBucks) otrzymanych dwa tygodnie temu przy zakupie korektora Physicians Formula
*gazetkowa promocja na kosmetyki Maybelline: otrzymaj 3 wewnątrzsklepowe dolary (ExtraBucks) jeśli wydasz $14
*kupon uzyskany dzięki karcie klienta: jeśli wydasz $12 na jakiekolwiek kosmetyki, dostaniesz $4 zniżki

mam nadzieję, że napisałam wszystko w miarę jasno :)
najpiękniejsze jest to, że można wszystkie promocje POŁĄCZYĆ w jednej transakcji otrzymując mega zniżkę

Kupiłam dwa kremowe cienie Maybelline Color Tattoos w cenie regularnej $6.99 za sztukę.



Wybrałam kolor 35 Tough as Taupe oraz 70 Barely Branded



Po przyjściu ze sklepu otworzyłam ciemniejszy, bo to na niego czaiłam się od kilku ładnych tygodni :)

jest cudny

matowy  
na powiece trzyma się od rana do wieczora bez jakicholwiek poprawek
Jaśniejszego jeszcze nie otwierałam, bo mam w użyciu kilka janych cieni i chcę je najpierw wykorzystać :)


Oto jak przedstawiają się wszystkie połączone promocje na rachunku i ile tak naprawdę zapłaciłam:

rachunek w całej okazałości
Dwie pierwsze pozycje to dwa cienie po $6.99 każdy
pierwszy kupon to zniżka w wysokości $4 przy zakupie jakichkolwiek kosmetyków wartych $12 lub więcej
kolejny kupon to moje 7 wewnątrzsklepowych dolarów (ExtraBucks)
niżej 20% zniżki na produkty w cenie regularnej, czyli kolejne $2.80 mniej


po wszystkich zniżkach za cienie wyszło 18 centów :)
w większości stanów w USA płacimy również podatek od kupionych produktów (w Kalifornii jest to 9%)
za zakupy razem z podatkiem zapłaciłam razem 1 dolara i 19 centów

ale....

nie zapominajmy o ostatniej promocji, czyli 3 wewnątrzsklepowych dolarach (ExtraBucks), które dostajemy w prezencie przy zakupach kosmetyków marki Maybelline za minimum $10


Czyli tak naprawdę po ogarnięciu wszystkich promocji i odjęciu zapłaconej sumy od otrzymanych 3 dolarów wyszło na to, że wyniosłam ze sklepu dwa cienie i jestem na plusie $1.81


Takie promocje i ich łączenie nie jest niestety tak jasne i oczywiste jakby się mogło wydawać :)
Trzeba poświęcić trochę czasu, żeby wszystko przeanalizować i upewnić się, że wszystkie znalezione przez nas promocje można ze sobą łączyć.
Bardzo dużo czasu zajęło mi ogarnięcie systemu kuponowego, promocji sklepowych, zniżek, zbieranie punktów i dodatkowych dolarów sklepowych.
Na początku wiele razy zdarzało się, że w którymś momencie popełniałam błąd i dodawałam w swoich obliczeniach promocje, których nie można było ze sobą łączyć.. sama nie wiem czy byłam wtedy bardziej zawiedziana, zdziwiona czy zwyczajnie smutna..
Najważniejsze, że się nie poddałam i teraz od czasu do czasu mogę zaszaleć :D

Buziaki!

38 comments:

  1. Ale Ci zazdroszczę, wybrałaś przepiękne kolory :)
    Takie zniżki i kupony to świetna sprawa... A u nas, możemy sobie tylko o takich świetnych deal'ach pomarzyć... :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. to prawda, kolory piękne :)
      mam nadzieję, że kiedyś takie kombinacje kuponowo-przecenowe dotrą również do Polski :)

      Delete
  2. Ja dalej tego systemu nie ogarniam i zniżkuję tylko wtedy, kiedy mam czarno na białym "zniżka". Nie poluję na kupony i nie siedzę i nie liczę. Nie mam na to siły, lol :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. rozumiem :)
      to czasami naprawdę dużo roboty

      Delete
  3. Szkoda, że w PL nie ma takich okazji. Nie wiem, dla kogo jestem pełna podziwu - dla sklepu za wymyślne kombinacje, czy dla Ciebie za to, że tak wszystko ogarnęłaś :D
    Cienie wybrałaś piękne, ja jeszcze ich nie miałam, ale jak zużyję, co mam, to skuszę się na któreś :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. szkoda.. mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu
      ja jestem pełna podziwu dla sklepów, że pozwalają sobie na takie akcje ;]

      Delete
  4. Przyznam się, że system jest dla mnie nieco przekombinowany ale działa i dla osoby chcącej skorzystać jest to dobre :)) Ważne, że zakupy się udały! :D

    Sama rzadko zbieram kupony i inne dodatki, raczej bazuję na kodach przysyłanych na e-mail, najczęściej wykorzystuję dodatkowe bonusy z Boots, które podbijają wartość punktów bo potem za zgromadzone pieniądze mogę zrobić zakup, więc to jest dla mnie dobre. Także poza kartami lojalnościowymi rzadko sięgam po inne formy, za leniwa jestem :P

    Ciekawa jestem, czy będziesz zadowolona z cieni. Ja wydałam je w świat bo niestety na moich powiekach spływały po krótkim czasie :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. kupony to osobny (bardzo długi i skomplikowany) rodział :)

      takie zbieranie punktów też tu funkcjonuje ale w innych sklepach niż moje ulubione (np. ULTA)

      jestem zadowolona z ciemnego <3
      mam z Polski fioletowy metaliczny i muszę się nagimnastykować żeby jakoś normalnie wyglądał na oku :/

      Delete
  5. Mam jden color tatoo i go uwielbiam:) Podoba mi sie ten Twoj jasniejszy kolor, ale u nas go nie widzialam.
    Najfajniejsze, ze promocje mozna w USA laczyc, bo to raczej niespotykane w innych krajach.

    ReplyDelete
    Replies
    1. tattoo są świetne <3
      o tak, łączenie promocji jest najfajniejsze :)

      Delete
  6. Obawiam się, że nie ogarnęłabym takiej ilości kuponów, zniżek i promocji, ale niewątpliwie jest to fajna sprawa :)

    ReplyDelete
  7. czarna magia jak dla mnie :) ale fajnie, że jest takie coś i można sprawić sobie kosmetyczne przyjemności za okazyjną cenę :)

    ReplyDelete
  8. Nie ma to jak pomysłowa kobieta :P
    W 100% popieram tą zabawę z kuponami bo sama przeszukuję wszystkie możliwe opcje żeby zapłacić jak najmniej za fajne kosmetyki;) Wyszukuję też produktów do których dołączane są prezenty, które w normalnej cenie się nie opłacają.
    A do koleżanki z komentarza wyżej: wszystko da się ogarnąć ;) A to w sumie fajna zabawa ;) I jaka radość, że zapłaciło się tylko tyle;)
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. da się, ale potrzaba na to sporo czasu i zaangażowana :)
      też lubię miniaturki i bonusy dodawane do pełnowymiarowych kosmetyków :]

      Delete
  9. coś czuję, że byłabym całkiem dobra w kupowaniu z kuponami:D śliczne kolorki!

    ReplyDelete
  10. Świetna sprawa z tymi kuponami i zniżkami, owszem trzeba chwilę czasu poświęcić na ogarnięcie tego wszystkiego, pogłówkować ale ile radości sprawiają zakupy kosmetyczne w takich pozniżkowych i "popromocjowych" cenach :)
    A kolory cieni są bardzo fajne :)

    ReplyDelete
  11. Odkryłam tego bloga wczoraj i już przeczytałam wpisy do marca. Dzisiaj dalsza część! :) BRAWO!

    ReplyDelete
    Replies
    1. bardzo bardzo mi miło :)
      witaj i rozgość się :D

      buziaki!

      Delete
  12. Cień ma genialny kolor, koniecznie pokaż go w jakimś makijażu :D
    system bardzo fajny, ale ja bym chyba musiała się bardzo skupiać, żeby go rozgryźć ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. jest genialny i zasługuje na makijaż na blogu :)
      postaram się zrobić :)

      Delete
  13. jeszcze nie znam tych cieni. ale wydaja sie super. szuakm czegosc ciemnego jako baze pod cienie i wydaje mi sie ze bedzie sie nadawac. a promocja rewelacyjna!

    ReplyDelete
  14. świetna sprawa z tymi zniżkami i kuponami, szkoda, że u nas takiego czegoś nie ma :(

    ReplyDelete
  15. Świetna okazja! Też mam w planach kupno tych cieni:)

    ReplyDelete
  16. To jest jedna z tych rzadkich chwil kiedy CI nie zazdroszę. System mnie totalnie przeraża i na pewno bym się dała wyrolować jak leszcz:) Kolory śliczne

    ReplyDelete
    Replies
    1. ojtam jak leszcz.. dałabyś radę :) te promocje aż same się proszą :]

      Delete
  17. Trzeba być zdecydowanie ekspertem promocyjno-kuponowym żeby wyszperać i łączyć te wszystkie promocje!
    Szacun!

    ReplyDelete
    Replies
    1. po jakimś czasie każdy może takim ekspertem zostać :)
      dziękuję :)

      Delete
  18. gdyby, mieszkała w stanach na pewno byłabym kuponersem, to jest więcej niż pewne :D
    ten cień mógłby być do brwi też tak teraz sobie pomyślałam, przynajmniej do moich... ;P

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!