ULTA zaszalała z przysyłaniem kuponów. W ciągu tygodnia dostałam dwa. Jeden na $5 upustu przy zakupach za minimum $10 i drugi na $3,5 upustu przy zakupach na minimum $10. Potem dostałam kolejnego maila z informacją, że zostałam obdarwana bonusowymi trzema dolarami do wykorzystania w sklepie albo online. Nie miałam wyjścia, wsiadłam w samochód i pojechałam na zakupy.
Kuponów na $3,5 i $5 nie można łączyć w jednej transakcji, więc zrezygnowałam z tego o niższej wartości i skupiłam się na piąteczce. Dodałam do niej trzy bonusowe dolary oraz kupon na lakier do paznokci SallyHansen o wartości $2.
Oto co kupiłam:
Dwie paletki cieni essence
Lakier do paznokci Sally Hansen
Gąbeczki do nakładania podkładu
numer 05 to die for
bardzo przyzwoita pigmentacja
dwa maty i dwie perły
numer 12 purple day
cudna pigmentacja
jeden mat i trzy perły
Hard as Nails Xtreme Wear
cudny koral
gąbeczki do podkładu
Rachunek
Na czerwono ceny jakie zapłaciłam za poszczególne kosmetyki po wykorzystaniu wszystkich kuponów i punktów bonusowych
druga część rachunku z gąbeczkami
Za wszystkie rzeczy wyszło $2.96 plus 9% kalifornijskiego podatku.
Zapłaciłam za całe zakupy $3.23
mniej niż wartość jednej paletki :)
całkiem nieźle ;)
yeah!
Warto czekać i umiejętnie łączyć promocje z kuponami.
Jeśli macie ochotę prześledzić moje poprzednie zabawy z kuponami, znajdziecie je w kocim tagu 'kupon'
lub tutaj na skróty:
Buziaki!
Jak to było z tymi szczeniaczkami? ;))) super!!!
ReplyDeleteah, no tak szczeniaczki i kociaczki :)
Deleteza każdym razem jak wykorzystasz kupon- gdzieś na świecie rodzi się słodki szczeniaczek albo kociątko :D
?! o jaaaa... bardzo udane zakupy.
ReplyDeletezazdroszczę!
jesteś mega oszczędna, pozazdrościć:) paletki boskie! świetne kolory i ich intensywność..
ReplyDeleteDziekuję :) to dla mnie komplement :) lubię być oszczędna ;)
Deletekolory cieni są bardzo ładne i za jaką cenę! zakupy na pewno udane;)
ReplyDeleteudane jak nie wiem co ;)
Deletebombowo :)
ReplyDeletekupony love, mogłabym być takim kuponersem zdecydowanie :))
cienie super, lakier też super. aż mam ochotę pomalować paznokcie (ostatnio mi się zbuntowały i się rozdwajają, malowanie nie ma sensu i tak chodzę "nago")
:)
essence bardzo lubię, chociaż nowości będą na miejscu, ponieważ już wszystko co chciałam to kupiłam/wypróbowałam z całej oferty mniej więcej. limitki są takie raz lepsze raz gorsze, więc ostatnio poszłam w kierunku catrice (ten sam producent, ale powiedziałabym, że catrice jest nieco bardziej dla dorosłych i nieco lepsze, no i droższe, ale obie firmy mają swoje hits and misses, także trzeba próbować :)
Oh! Kochana! dziękuję stokrotnie za informacje. nie wiedziałam, że catrice i essence to ten sam producent. moja lista planowanych zakupów na polskiej ziemi niebezpiecznie się wydłuża.. ;)
DeleteBuziak!
ta fioletowa czwórka z Essence jest całkiem całkiem :)
ReplyDeletenie mogę się doczekać jak wygląda na oku :)
DeleteAle Ci się udało:D . Ale cienie są mega!
ReplyDeleteto prawda :D
Deletepiękny lakier :)
ReplyDeletedzięki :)
Deletezastanawiałam się również nad miętowym, ale mam już jeden miętowy z Revlona.. a koralowego jeszcze nie miałam ;)
buuu u nas jeszcze się kupony nie rozwinęły ;(
ReplyDeletetrzymam kciuki z całej siły, żeby rozwinęły się jak najszybciej!
DeleteFiolety Essence zapowiadają się bosko! a lakier SH jest cudny ♥
ReplyDeletegapię się nieustannie na swoje pazury i nie mogę przestać :D
Deletei tak sie robi zakupy:D
ReplyDeletena ba! :)
Deletebardzo się cieszę, że jest taka możliwość :)
się ma tę wprawę kuponową! :)))
ReplyDeleteoj ma :)
Delete