Czy Wam też jest czasami żal wyrzucić fajne opakowanie po skończonym kosmetyku?
Bo małe, bo pręczne, bo ma fajny kształt, bo właściwie mogłabym tam coś trzymać, bo wreszcie ogarnęłabym swoje małe duperelki..
Taaak :) Mi również.
Zazwyczaj takowe opakowania nie są zbyt reprezentacyjne ze swoimi wszystkimi etykietkami i nadrukami, składami i innymi atrakcjami..
Znalazłam na to sposób :)
Pokażę Wam, chcecie?
Mam kilka opakowań po masłach do ciała z The Body Shop. Jedno duże i sporo małych. Pomyślałam, że po opróżnieniu mogą mi posłużyć jako kontenerki na różne małe przedmioty, które ciągle gdzieś mi przepadają w czeluściach i zakamarkach domu.
Jako że jednym z moich skillów jest dekupażowanie ;) postanowiłam ozdobić swoje nowe cudeńka właśnie tą techniką.
Oto one:
Na spodzie każdego jest przeklejona etykietka z wieczka (niektóre masełka cały czas są jeszcze w użyciu)
truskawka od spodu
truskawka z wierzchu
różowy grapefruit od spodu
różowy grapefruit z wierzchu
mandarynka klementynka od spodu
mandarynka klementynka z wierzchu
cytryna od spodu
cytryna z wierzchu
masło kakaowe od spodu
masło kakaowe z wierzchu
mój ulubiony kokos od spodu
kokosowe wieczko
cała wesoła gromadka od spodu
Czy Wy też czasami wykorzystujecie puste opakowania po skończonych kosmetykach?
:D
Buziaki!
Genialnie :)
ReplyDeleteBardzo mi się podoba :)))
Ja, niestety, mam dwie lewe łapki do takich robótek.
Dzięki :)
DeleteJa jestem cieniasem z przedmiotów ścisłych i się z tym nie kryję ;)
Na świcie musi być równowaga :D
Są genialne!!!! Zrób mi takie :D
ReplyDeleteChętnie zrobię.. ale posta instruktażowego albo tutorial dekupażowy :)
DeleteMoże być?
Oooo, ale świetnie! Basta, w tym roku zamierzam nabyć kolejnego skilla :D
ReplyDeleteTrzymam kciuki :D
DeleteWarto inwestować w siebie :)
Prześliczne! Aż sama nabrałam chęci na nauczenie się tej techniki ozdabiania :) Chyba przestanę wyrzucać puste opakowania po peelingach i masłach ;)
ReplyDeleteZawsze warto uczyć się nowych rzeczy :)
Deleteświetny pomysł :)
ReplyDelete:)
DeleteTy to masz talent i pomysłowość!
ReplyDeleteDziękuję :)
DeletePomysłowo ;) Ja raczej je wyrzucam, bo nie mam gdzie je trzymać ;)
ReplyDeleteJa muszę się co jakiś czas odgruzowywać, bo mam zadatki na zbieracza.. ;)
DeleteRany! są doprawdy urocze - Katek Ty zdolniachu:)
ReplyDeleteDziękuję :)
DeleteI dziekuję :*
Mam naturę chomika i .... zatrzymuję ciekawsze/bardziej funkcjonalne opakowania, które potem "oprawiam" na swój użytek :)
ReplyDeleteMuszę zgapić taki rodzaj etykiet na wieczka, bo akurat kupiłam kilka kolorowych arkuszy papieru. Będą się działy cuda, jak tylko wrócę do domu :)
koniecznie się pochwal :)
Deletegenialne, sama bym na to nigdy nie wpadła, a mam trochę zachomikowanych różnych pudełek :)
ReplyDeletedo dzieła więc!
DeleteJasne, ale nie w takim stylu.. kurcze, jestem pod wrażeniem. Wszystko takie piękne i wiem, że nie jest trudne, ale efekt jest wow.
ReplyDelete