Fajnie by było gdyby te nasze wątpliwe ozdoby zniknęły. Na tę okoliczność mamy nowy (w naszym kosmetycznym zbiorze) krem NoScar.
Jeszcze za krótko go używamy żeby cokolwiek o nim powiedzieć.
Może ktoś z Was ma już wyrobione zdanie o jego działaniu?
krem ma specyficzny zapach i ciekawą konsystencję (na szczęście nie jest tłusty) |
informacje na opakowaniu i producent |
skład i sposób użycia |
opis składu i działania |
Damy znać :)
Buziaki!
jak coś poradzi to ja pierwsza kupuję :)) ciągle rozdrapię jakieś ukąszenie ;/ a potem pstrokate ramiona mam
ReplyDeleteja takie rzeczy smaruję olejkiem herbacianym :) wszystko schodzi :)
ReplyDeleteMiałam go kiedyś ale niewiele mi pomógł. :)
ReplyDeletejestem ciekawa działania tego specyfiku :) mam niestety bardzo dużo blizn i z chęcią spróbowałabym czegoś fajnego ;)
ReplyDeleteMoje ręce po zabawach z kotami wyglądają okropnie. Mam 5 kotów i żadnemu nie mogę ''odmówić'' wbijania pazurków w moje dłonie. :) Tak z ciekawości - gdzie go kupiłaś?
ReplyDeleteNiecierpliwie czekam na recenzję, bo u mnie też sporo kocich śladów tu i ówdzie. I jeszcze w dodatku miesiąc temu skaleczyłam się w nogę i też ślad paskudny... Sprawdziłam cenę, i myślę, że jeśli okaże się być skuteczny to chyba kupię :)
ReplyDeleteHm..gdzieś o nim czytałam, ciekawe czy poardziłby sobie z bliznami na moich plecach? :/
ReplyDeleteja mam okropną bliznę po uczuleniu które tak wyszło, że wystawiłam na słońce ... Jest w bardzo widocznym miejscu ciekawe czy by pomogło ... ?
ReplyDeletePozdrawiam!
Nic na jego temat nie wiem, widzę go pierwszy raz więc czekam na recenzję! :)
ReplyDeleteThis comment has been removed by the author.
ReplyDeleteciekawe jak zadziała :):)
ReplyDeletemoja babcia go używa na blizny na nogach i pomału widzi,że jej zaczynają znikać (stosuje go jakieś 3 msc)
ReplyDeleteNa blizny jest bardzo dobry krem ktory nazywa sie contratubex - mowie tu o bliznach wiekszych. czyni cuda.
ReplyDeleteNie mogę się doczekać recenzji (oby pozytywnej!), bo sama jestem strasznie poharatana dzięki własnej nieuwadze i rozpieszczonym sierściuszkom, a już straciłam wiarę w wybielacze blizn :)
ReplyDelete