Sunday, June 30, 2013

ajfon miks #17

Zrzut zdjęć mobilnych #17

♥ Nuszkisława



Jedzonko :)

Chiński bufet

moje ulubione sushi z białym kremowym serkiem, wędzoną rybą i marchewą
w pojemniczku pasta wasabi i sos sojowy- najlepszy dodatek do sushi

krewetki w panierce panko, kurczak w sosie pomarańczowym, pierożki mięsne i smażone sakiewki won-ton z serkiem krabowym

smażona sałata bok-choy, pierożki i sos pierożkowy

czas na wynalazki mojego męża :)
krabowe nóżki

ochrzczone przez Dziecinę mianem 'szczypaczy'

talerz kolejnych 'szczypaczy'

dużo dłubania, niewiele mięska

małże

ktoś chętny? ;)
Ciasto śliwkowe

postanowiłyśmy z Dzieciną zrobić ciasto :)

po połączeniu składników ułożyłyśmy owoce

najpiękniej jak potrafiłyśmy

po upieczeniu okazało się, że śliwki postanowiły opaść ;)

jak ciasto wystygło posmarowałyśmy je czekoladą

było pyszne ;)
IKEA

stały punkt zakupów w IKEA czyli hotdogi ;)

:)
Przedszkole

raz w miesiącu w przedszkolu Dzieciny organizowany jest rodzinny lancz
wszyscy rodzice którzy mogą, przychodzą zjeść wspólny lancz z dzieciakami
tym razem był ryż ze szpinakiem, surówka z marchewki i kurczak zapiekany z żółtym serem
Spacerowo:

orzełkowe graffiti

wystawowe butki

sukienunia, której nie wybrałabym dla Dzieciny ;)

wesoły hydrant

lepiej tutaj uważać na głowę przy silnym wietrze
dostać takim palmowym liściem to żadna przyjemność

zestaw młodego mężczyzny..
ehhhhh..

...

ciekawy domek na doniczkowego kwiatka :)

bielendowa kolekcja w ROSSie

Kasia

wnętrze darmowego autobusu jeżdżącego z jednego końca Long Beach na drugi
Kwiatuszki

malwy 
byłam zdumiona ich widokiem tu w Kalifornii

fioletowe drzewko

trąbki kwiatkowe

plumerie dla Gosi :)

:)



Przyjemności

deser :)

smak lodów waniliowych z dzieciństwa

małe zakupy w ROSS
żel na zadrapania i małe blizny (rewelacyjny)
odżywka z wapniem SH (gorsza niż się spodziewałam..)

miła liczba wyświetleń bloga 16 postów temu :)
Kochane w razie jakby rzeczywiście Google Reader miał przestać istnieć kliknijcie mnie na BLOGLOVIN'

Buziaki!

Saturday, June 29, 2013

róże do policzków- moja kolekcja

Postanowiłam ogarnąć moją kolorówkę. Z czasem będę robiła przegląd i podsumowanie wszystkich grup kosmetyków kolorowych które posiadam. Dla siebie i dla Was :)
Bardzo często jest tak, że dopóki nie poświęcimy czasu i nie ogarniemy tego co mamy, tak naprawdę nie orientujemy się w ilości ani jakości posiadanych przez nas rzeczy.
Róże idą na pierwszy ogień.
Wiecie, że dopóki nie pozbierałam wszystkich do zdjęcia nie wiedziałam, że mam ich tak dużo?


przecudny róż Catrice, który dostałam od Stri
limited edition C01 Colour Bomb

przepięknie pachnie, a po połączeniu odcieni otrzymujemy delkitany rozświetlający efekt

jest delikatny i możemy budować jego intensywność

róż Be a Bombshell w kolorze Sweet Cheeks

mocno napigmentowany z satynowym wykończeniem
dostałam go w Glam Bag

(na dole)
trzeba uważać, żeby nie przedobrzyć z intensywnością

brzoskwiniowy róż Bell, który dostałam od Gosi Eski Floreski

na opakowaniu nie ma numeru, ale z tego co kojarzę na kartoniku był numerek 01

cudna brzoskwinia na samym dole
mój pierwszy w życiu róż
Physicians Formula Cashmere Wear kolor Natural

delikatnie napigmentowany, można nim dowolnie budować kolor
świetnie się sprawdził jako pierwszy kosmetyk tego typu

połączenie obu odcieni na samym dole
kremowy tint do ust i policzków Ready For Boarding numer 01
prezent od Stri

bardzo intensywny kolor, który nosiłam do tej pory na ustach

na samym dole
jest bardzo intensywny i jeszcze nie dojrzałam do tego, żeby użyc go jako różu
The Body Shop
Tailored Cheek Tint w kolorze 01 hot pink

kolejny tint w kremie z pędzelkowym aplikatorem
kolor jest bardzo delikatny i prawie przejrzysty

według mnie ma niebieskie i fioletowe podtony
dwa w jednym czyli róż i bronzer NYX w kolorze nr 12 Dare

jeśli chcę użyc go jako róż mieszam dwa różowe odcienie (prawy górny i środkowy) 
efekt na samej górze
dopóki nie zebrałam wszystkich w jedno miejsce, nie zdawałm sobie sprawy z ilości różów które mam 

większości używam bardzo regularnie
zestawienie wszystkich razem
Dziękuję za miłe słowa pod wczorajszym postem :* Czuję się odrobinkę lepiej. Zdaję sobie sprawę, że powrót do sił i całkowitego zdrowia zajmnie mi jeszcze dzień lub dwa. Jestem szczęśliwa wiedząc, że jesteście ze mną myślami 
Buziaki!