Tuesday, March 5, 2013

Lektura obowiązkowa

A Tale of Two Brains. Opowieść o Dwóch Mózgach. 
Czyli cała prawda o kobietach i mężczyznach w 10 i pół minuty.
Jedno z wielu wystąpień amerykańskiego pastora i terapeuty relacji partnerskich i małżeńskich. 
Mark Gungor, bo o nim mowa jest autorem audycji radiowych, programów TV oraz wykładów które podbijają serca wielu par na całym świecie.

Oglądam ten wykład z takim samym entuzjazmem za każdym razem. Podziwiam Marka, że potrafi mówić w tak otwarty sposób o rzeczach oczywistych :) O mnie ;)

Zostawiam Was z fragmentem "Opowieści o Dwóch Mózgach"


Buziaki!

Monday, March 4, 2013

to die for

Szybki dzienny makijaż z użyciem paletki essence numer 05 to die for.



Cienie są dobrze napigmentowane.
Najjaśniejszy i najciemniejszy kolor ma wykończenie matowe.
Dwa średnie kolory są perłowe.


Przy użyciu bazy pod cienie Too Faced Shadow Insurance makijaż utrzymał się na oczach około 8 godzin. 



Przekonuję się do brązów :D



Wiecie, że dopiero niedawno dotarło do mnie, że mam mega opadające powieki?

Brawa dla mnie za refleks!
Yeah!


Buziaki!


Sunday, March 3, 2013

ULTA: kupony i punkty bonusowe.

ULTA zaszalała z przysyłaniem kuponów. W ciągu tygodnia dostałam dwa. Jeden na $5 upustu przy zakupach za minimum $10 i drugi na $3,5 upustu przy zakupach na minimum $10. Potem dostałam kolejnego maila z informacją, że zostałam obdarwana bonusowymi trzema dolarami do wykorzystania w sklepie albo online. Nie miałam wyjścia, wsiadłam w samochód i pojechałam na zakupy.



Kuponów na $3,5 i $5 nie można łączyć w jednej transakcji, więc zrezygnowałam z tego o niższej wartości i skupiłam się na piąteczce. Dodałam do niej trzy bonusowe dolary oraz kupon na lakier do paznokci SallyHansen o wartości $2.

Oto co kupiłam:


Dwie paletki cieni essence
Lakier do paznokci Sally Hansen
Gąbeczki do nakładania podkładu

 numer 05 to die for

 bardzo przyzwoita pigmentacja

dwa maty i dwie perły

 numer 12 purple day

 cudna pigmentacja

jeden mat i trzy perły

 Hard as Nails Xtreme Wear

cudny koral

gąbeczki do podkładu 


Rachunek
Na czerwono ceny jakie zapłaciłam za poszczególne kosmetyki po wykorzystaniu wszystkich kuponów i punktów bonusowych

druga część rachunku z gąbeczkami

Za wszystkie rzeczy wyszło $2.96 plus 9% kalifornijskiego podatku.
Zapłaciłam za całe zakupy $3.23
mniej niż wartość jednej paletki :)
całkiem nieźle ;)


yeah!

Warto czekać i umiejętnie łączyć promocje z kuponami.

Jeśli macie ochotę prześledzić moje poprzednie zabawy z kuponami, znajdziecie je w kocim tagu 'kupon'
lub tutaj na skróty:


Buziaki!

Saturday, March 2, 2013

Creative reuse- czyli co Cat robi z pustymi opakowaniami

Czy Wam też jest czasami żal wyrzucić fajne opakowanie po skończonym kosmetyku? 
Bo małe, bo pręczne, bo ma fajny kształt, bo właściwie mogłabym tam coś trzymać, bo wreszcie ogarnęłabym swoje małe duperelki..
Taaak :) Mi również.
Zazwyczaj takowe opakowania nie są zbyt reprezentacyjne ze swoimi wszystkimi etykietkami i nadrukami, składami i innymi atrakcjami..
Znalazłam na to sposób :)
Pokażę Wam, chcecie?



Mam kilka opakowań po masłach do ciała z The Body Shop. Jedno duże i sporo małych. Pomyślałam, że po opróżnieniu mogą mi posłużyć jako kontenerki na różne małe przedmioty, które ciągle gdzieś mi przepadają w czeluściach i zakamarkach domu.
Jako że jednym z moich skillów jest dekupażowanie ;) postanowiłam ozdobić swoje nowe cudeńka właśnie tą techniką.

Oto one:


Na spodzie każdego jest przeklejona etykietka z wieczka (niektóre masełka cały czas są jeszcze w użyciu)

truskawka od spodu

truskawka z wierzchu

różowy grapefruit od spodu

różowy grapefruit z wierzchu

mandarynka klementynka od spodu

mandarynka klementynka z wierzchu

cytryna od spodu

cytryna z wierzchu

masło kakaowe od spodu

masło kakaowe z wierzchu

mój ulubiony kokos od spodu

kokosowe wieczko

cała wesoła gromadka od spodu


Czy Wy też czasami wykorzystujecie puste opakowania po skończonych kosmetykach?

:D

Buziaki!