Friday, January 18, 2013

Na pocieszenie po bublu :)

Kto mnie czyta, ten wie, że jestem maniakiem kuponowym :)
Oj jestem :) Długo pojmowałam i uczyłam się na czym to wszytsko polega.
I myślę, że jetem w połowie drogi do opanowania kuponowej sztuki oszczędzania.

Razem z nieszczęsnym zestawem kosmetyków z poprzedniego posta kupiłam kilka innych rzeczy.
Ostatnio zabieram ze sobą do sklepów mój mega wielki czarny segregator z kuponami :)
Tym razem bardzo się przydał.

Oto co kupiłam w CVS

nieszczęsny zestaw bubli (który dzisiaj oddam)
żel pod prysznic Gillette Sport dla męża 473ml
dezodorant Gillette Sport dla męża 73g
dwa nawilżające lekkie kremy Simple 125ml każdy

łącząc promocje sklepowe z moimi kuponami zrobiłam oszczędność prawie 90% płacąc za całe zakupy $5,60

wartość produktów bez promocji:
zestaw Color Theory $9,99
żel pod prysznic Gillette $4,99
dezodorant Gillette $5,79
krem Simple $13,29
drugi krem Simple $13,29

co daje nam razem sumę $47,35 plus podatek 9%

moja największa oszczędność ever :)

 żel, dezodorant i kremy

cieszę się, że wreszcie kupiłam coś mężowi :)
zapłaciłam:
za żel $2
za dezodorant $0,94

mialam wcześniej kilka rzeczy tej marki i byłam zadowolona
za każdy krem zapłaciłam po 32 centy :D



i jeszcze mały zoom na rachunek:


i jego najpiękniejsza część:


Buziaki!

10 comments:

  1. kiedys w tv widzialm program na temat tych kuponow i chyba jedna z siostr Kardashian tez kocha je zbierac;)

    ReplyDelete
  2. Że też u nas nie ma kuponów na kosmetyki ;(

    ReplyDelete
  3. :)
    spryciula :)
    życie w USA uczy takich nawyków, potem jak się wraca ciężko się przyzwyczaić do polskiej rzeczywistości :))) ...bezkuponowej ;P

    ReplyDelete
  4. Ładnie bardzo ładnie Cat :) ciekawe co to za simple - podobają mi się opakowania (coś mi przypominają ale nie wiem co) hmm - skleroza jak nic:)

    ReplyDelete
  5. Qrcze kiedy kupony wjedą do PL !!! Zawsze oglądam filmy i widzę te maniaczki kuponowe, ja wiem, że byłabym jedną z nich.

    ReplyDelete
  6. Ja tak jak i Paczajka - jestem pewna, że także bylabym maniaczką takich kuponów... gdyby tylko weszły do Polski :))

    Kochana - bardzo dziękuję za zgłoszenie się do mojego rozdania, jednak musiałam wprowadzić aktualizację do regulaminu - szczegóły tutaj http://makiazas23.blogspot.com/2013/01/rozdanie-wygraj-50z-na-zakupy-w.html#comment-form Mam nadzieję, że to nie problem, bardzo przepraszam za zamieszanie :*

    miłego weekendu!

    ReplyDelete
  7. ale fajnie!!

    gdybym mieszkała w kraju z kuponami byłabym totalnym kuponersem, na pewno :D

    ReplyDelete
  8. Też lubię takie mega oszczędności, tylko czasem to takie tylko z pozoru, bo kupuję więcej, niż potrzebuję. Z Simple mam dopiero jeden produkt - krem pod oczy i jestem całkiem zadowolona, głównie dlatego, że jest faktycznie bardzo delikatny.

    ReplyDelete
  9. Swego czasu często oglądałam w naszej TV program o ludziach, którzy żyją właśnie z kuponów i oszczędzania na nich. Strasznie żałuję, że u nas nie ma takiego systemu, można na tym na prawdę sporo zaoszczędzić.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!