Wednesday, June 5, 2013

moja kolekcja maseczek z Polski

Podczas pobytu w Polsce zrobiłam kosmetyczne zakupy. Między innymi skorzystałam z rossmannowej promocji -40% na kolorówkę i pielęgnację twarzy. Dzisiaj pokażę Wam maseczki które kupiłam z myślą o całorocznym używaniu ;)

Nie będę się o nich specjalnie rozpisywała, wszystko jest na zdjęciach :)





W większości przypadków brałam po dwie sztuki :)


Ziaja





Efektima


Bielenda


Perfecta



Mam pytaie odnośnie dwóch ostatnich maseczek. Jako że są one przeznaczone do skóry dojrzałej 45+ i 55+, zastanawiam się czy są dla mnie 'bezpieczne'. Kiedyś słyszałam/czytałam, że tak naprawdę trzeba czytać składy kosmetyków i nie wierzyć ślepo opisom i zapewnieniom producenta..
Czy myślicie, że jednorazowe użycie maseczek do skóry dojrzałej zrobi mi jakąś krzywdę? (w przyszłym roku stuknie mi 30 ;)

Na zdjęciach mam lakier do paznokci Maybelline ColoRama numer 86 :) (który kupiłam w Naturze w promocji dwa lakiery za 10zł)



Buziaki!

26 comments:

  1. Eeee na pewno nie zaszkodzi :))
    Ładny zbiorek się nazbierał hehe
    Ciekawa jestem tej różanej - nigdy nie próbowałam :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja też :)
      dam znać jak się sprawiła
      mam nadzieję, że pachnie różami :)

      Delete
  2. Kolejnym razem z Efektimy bierz peel-off :)

    ReplyDelete
  3. Bardzo lubię maseczki z Ziai.
    Za wyjątkiem tej nawilżającej, zupełnie mi nie służy.

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja jeszcze żadnej nie próbowałam :)
      lubię glinkowe

      Delete
  4. Uwielbiam maseczki! Ja bym jednak nie ryzykowała z tymi 45+ 55+ chociaż oczywiście skład ma znaczenie.

    ReplyDelete
  5. jacie, ile maseczek! ja rzadko używam, więc bym takiej ilości nie zużyła ;)
    oczywiście, że składy są najważniejsze - skóra sama sobie z maseczki wybierz to, czego potrzebuje. Takie jest moje zdanie ;) Ja np w wieku 23 lat używam kremów przeciwzmarszczkowych pod oczy, bno skład jest bogatszy i wychodzę z założenia, że im bogatszy skład, tym więcej skóra na tym skorzysta :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. sporo zgromadziłam ;)
      kurczę.. tak myślałam.. muszę sprawić sobie jakiś ocniejszy krem pod oczy..
      dzięki :*

      Delete
  6. Uwielbiam maseczki w saszetkach, już mi się świeciły oczy do tych Twoich jak pokazywałaś je na zbiorowych zdjęciach :) Zdaję sobie sprawę, że pewnie takie w tubkach wyszłyby taniej, ale co tam, saszetki rządzą :D
    Kilkoma rodzajami będziemy się wspólnie maseczkować - też kupiłam sobie te Ziajki ostatnio z glinką, a różaną dostałam od Simply. I jeszcze dotarł do mnie spóźniony prezent od mojej mamusi i wysłała mi te rozświetlające z Perfecty, wyglądają obiecująco :)


    Co do tych wiekowych ram, moim zdaniem trzeba się kierować potrzebami skóry i tym, co jej służy, a nie ramką wiekową, której tak naprawdę producent nie potrafi przewidzieć, bo każda skóra jest inna. Ja kremów do twarzy na ogół używam mniej więcej w moim przedziale, ale kremy pod oczy, czy maseczki zdarza mi się wybierać też dla dwukrotności mojego wieku :) Jak pracowałam w sklepie kosmetycznym, to walczyłam z tym mitem "nie mogę mieć kremu większego, niż mój wiek, bo skóra się rozleniwi i będzie się szybciej starzeć", nic takiego się nie dzieje :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja w świat maseczek dopiero wkraczam :)
      nie lubie procesu zmywania maseczek kremowych, za to bardzo lubię glinki (mimo, że są bardziej brudzące otoczenie)

      tak myślałam, że raz na jakiś czas można skórze zaserwowoać coś konkretniejszego :)
      moim następnym zakupem będzie porządny krem przeciwzmarszczkowy pod oczy :)

      Delete
  7. Zapas maseczek masz chyba na pół roku ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. z moją systematycznością pewnie na dłużej :)

      Delete
  8. Ziajkowe maseczki na pewno polubisz :)

    ReplyDelete
  9. ale Ci zazdroszcze. probowalam kupic ziaje przez internet w ich sklepiku, ale wysylaja tylko do krajow Unii.. Jesli chodzi o te maseczke 45 itd to nie ma sie co martwic - nie zaszkodzi:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. szkoda że nie wysyłają.. dziwne zasady..

      Delete
  10. Znam osoby, które koelkcjonują lakiery, szminki czy cienie, ale o kolekcjonowaniu maseczek słyszę pierwszy raz :P Wszytkie znam i lubię, no może te z Ziaji jakoś mi nie służyły.

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja byłam niejako zmuszona sytuacją do zgromadzenia takiej kolekcji ;)

      Delete
  11. O Efektimie same dobre rzeczy słyszałam :) A ten kolor fioletu jest śliczny :)

    ReplyDelete
  12. Miałam kiedyś tą maseczkę z Ziaji oczyszczają i byłam zadowolona, choć dla mnie nr1 to maseczka nawilżająca z miodem i migdałem z Perfekty:)))

    ReplyDelete
    Replies
    1. miałam i używałam miodowo migdałową Perfektę, bardzo ma miły zapach :)

      Delete
  13. Fajny zapas :) Maseczki z Ziaji są świetne, szkoda, że nie kupiłaś jeszcze różowej do cery wrażliwej, jest chyba najlepsza. Brązowa i różowa to moje faworytki ;) Lubię też te z Efektimy, za to nie przepadam za Perfectą od kiedy maseczka aloesowa strasznie mnie zapchała...Ale ja ogólnie źle reaguję na aloes, więc może to tylko moja reakcja.

    ReplyDelete
  14. Uwielbiam maseczki glinkowe z Ziai. W szczególności brązową i zieloną, choć wszystkie są całkiem dobre.

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!