Podczas ostatniej wizyty w ROSS trafiłam po raz pierwszy na opakowanie złuszczających masek kwasowych do stóp. Już wiem jak działają i wiem, że lubię efekty końcowe które dają. Cały proces pokazywałam Wam
TUTAJ. Miałam wtedy koreańskie skarpetki, teraz mam chińskie.
Jestem bardzo ciekawa jakie efekty osiągnę tym razem.
|
w opakowaniu są aż trzy zestawy |
|
za wszystkie zapłaciłam $4.99 + podatek |
|
opis i skład |
|
bardzo wyczerpująca instrukcja obrazkowa (LOL) |
|
zawartość opakowania |
|
na każdej saszetce instrukcje i skład |
Już niedługo zafunduję sobie kolejną kurację złuszczająca :)
Buziaki!
czas powoli przygotowywać stópki do wiosny. przecież nie wiadomo, kiedy się zjawi :)
ReplyDeleteTo już ta pora. Poważnie zastanawiam się czy nie kupić sobie takich skarpetek.
ReplyDeleteKatalino, Hebe ma takie skarpetki z PureDerm :) Nie próbowałam ale zamierzam, kosztują ok. 30 zł.
Deleteja rownież się nad tym zastanwiam :)
DeleteBardzo jestem ciekawa efektów. Sama też kupiłam sobie takie skarpetki na e-bayu, ale jeszcze nie miałam okazji ich stosować. Czekają na lepsze czasy ;)
ReplyDeleteNa pewno nie spodziewaj sie podobnych efektow, po skladzie widac,ze one PLUS jakis twoj krem do stop maja TYLKO nawilzyc,i tez raczej nie jakos wow.
ReplyDelete