Przez długi czas nie mogło do mnie dotrzeć, że istnieje coś takiego jak 'suchy' olejek. Nie wiedziałam jak toto działa i byłam do tej 'suchości' bardzo sceptycznie nastawiona.
Na spotkaniu w San Francisco dostałam od Pauli olejek do ciała Desert Essence.
W składzie jest 10 roślinnych olejków i naturalny zapach.
pierwszy raz spotkałam sie z tą marką |
zapach kwiatów kaktusa jest bardzo delikatny, odbieram go jako zupełnie neutralny |
informacje z tyłu |
skład |
• olej z krokosza (rodzina astrowatych)
• olej jojoba
• olej sojowy
• oliwa z oliwek
• olej kokosowy
• olej słonecznikowy
• olej rzepakowy
• olej z pestek winogron
• olej z pestek moreli
• olej ze słodkich migdałów
• naturalny zapach
w USA można go znaleźć w TJ Maxx, drogeriach i internecie |
jest to lekki olejek bardzo szybko się wchłania |
używam go do ciała (szczególnie do nóg) i do włosów |
Przekonałam się na własnej skórze jak działa 'suchy' olejek.
Od 'normalnego' olejku różni się jedynie czasem wchłaniania (zajmuje mu to zdecydowanie mniej czasu, a jeśli nałożymy go bardzo mało- wchłania się natychmiastowo)
Tłusta warstwa na skórze cały czas jest przeze mnie wyczuwalna.
Dobrze nawilża, przyjemnie pachnie. Zaspokoiłam swoją ciekawość ;)
Dokończę to opakowanie i wrócę do maseł do ciała.
Dzięki Paula za możliwość przetestowania tego miłego kosmetyku :*
Buziaki!
Wygląda bardzo ciekawie :)
ReplyDeleteLubię suche olejki, u mnie w kolejce czeka olejek z Eveline, ale chcę najpierw zużyć przynajmniej część tego co pootwierane :)
ReplyDeleteBardzo ładny skład ma :)
ReplyDeleteJa jakoś nie jestem przekonana do suchych olejków.
ReplyDeleteUwielbiam suche olejki :))) a Twój nieźle się prezentuje pod kątem składowym. Apteczne firmy mogłyby wziąć przykład.
ReplyDeleteA ja bardzo sie lubie w olejkach, zwlaszcza w sezonie jesienno-zimowym:)
ReplyDeletePozdrowienia!
Lubię formułę suchych olejków bardzo bardzo :)
ReplyDeleteFajny skład, okiem laika widać :)
ReplyDeleteJa lubię z suchych olejków Nuxe :)
ReplyDeleteMoj śmierdzi rybaaaaaaa
ReplyDeleteJa też nie przepadam za tłustym, bleh. Suchy olejek mam właśnie z Nuxe :)
ReplyDelete