Sunday, January 12, 2014

moja miłość z Yankee Candle

Odkryłam ostatnio że mam ulubiony zapach z Yankee Candle.
Przez długi czas nie zastanawiałam się nad tym wcale. Topiłam woski jeden za drugim i nie rozmyślałam nad rankingiem zapachów.
Kilka dni temu po długiej przerwie rozpakowałam kolejny (drugi) wosk Lake Sunset i podzieliłam go na 4 części. Stopiłam jedną z nich w kominku.
Po kilkunastu minutach w pokoju, a moment później w całym mieszkaniu unosił się delikatny zapach lata.

Opisałabym go tak:
Wakacje. Ciepły wieczór po gorącym, słonecznym dniu. Drewniany pomost nad krystalicznie czystym jeziorem. Kwitnące kwiaty i odrobina wiatru unosząca wodną mgiełkę.

Lake Sunset to połączenie piżma, słodyczy, świeżości, letnich kwiatów i bardzo subtelnej nuty pudrowej.


Gdyby Yankee Candle sprzedawało mgiełki zapachowe albo perfumy z linii swoich zapachów- zdecydowałabym się na wersję Lake Sunset .

Znacie? Lubicie?
Buziaki!

17 comments:

  1. Jeszcze nie próbowałam, jak wykończę mój zapas wosków to na pewno zamówię. Teraz zachwycam się Snow in Love, chociaż śniegu za oknem nie widać ;).

    ReplyDelete
  2. Ja uwielbiam black cherry - moja wielka miłość YC :)

    ReplyDelete
  3. Nie znam tego ale uwielbiam swieczki z tej firmy. Moim ulubiony jak na razie jest Sugared Apple - kocham ! <3

    ReplyDelete
  4. oj tak, piekny zapach. W Polsce skusilam sie na srednia swieczke. :)

    ReplyDelete
  5. Mnie nie podszedł ten zapach, pachnie dla mnie czymś skisłym.

    ReplyDelete
  6. Nie znam go jeszcze, do tej pory ukochane to Vanilla Lime i Honey&Spice :)

    ReplyDelete
  7. Nie znam, ale dzięki Twojej rekomendacji na pewno poznam :)

    ReplyDelete
  8. uwielbiam Lake Sunset <3

    ReplyDelete
  9. Nie znam, bo do tej pory miałam tylko jeden wosk YC ;)

    ReplyDelete
  10. Znam! To również mój ulubiony wosk YC :)

    ReplyDelete
  11. lubię ten zapach, ale clean cotton podoba mi się o niebo bardziej:)

    ReplyDelete
  12. Ostatnio mam od nich przerwę, ale jak przeglądam Wasze blogi, to ciężko nie ulec ponownie ich urokowi :)

    ReplyDelete
  13. Też kocham, niektórzy porównują go do Pink Sands, ale ja za Pink Sands nie przepadam...Lake Sunset jest o wiele bardziej tajemniczy i dojrzały, taki z charakterem :)

    ReplyDelete

Dziękuję za każdy komentarz.
Wasze zdanie jest dla mnie ważne.

Cenię sobie konstruktywną i solidnie argumentowaną krytykę. Lubię komplementy ;)

Pamiętaj, wszystko co kiedyś powiesz i napiszesz- prędzej czy później okrąży świat i do Ciebie wróci. Wykorzystaj to mądrze. Szanuj swój i mój czas.

Wszystkie anonimowe komentarze, które są złośliwe i obraźliwe będę traktowała jako spam.

Buziak!