Mam blond włosy :)
Od zawsze. Farbuję je w domu tą samą farbą odkąd pamiętam. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Jednak za każdym razem po około dwóch tygodniach od farbowanaia moje włosy zaczynają łapać żółte tony.
Dosyć niedawno odkryłam produkty tonujące. Cały czas staram się znaleźć taki, który będzie dla mnie idealny. Do tej pory miałam okazję używać
fioletowego szamponu Joanna jak byłam w Polsce (klik). Niestety go nie polubiłam. Póżniej znalazłam
fioletowy Ageless shampoo w USA, który również mnie nie porwał (klik).
Teraz używam duetu Johna Friedy, z którego jestem zadowolona. Mam również końcówkę odżywki marki RUSK, która skradła moje serce (ale niestety nie widziałam jej w żadnym sklepie).
|
moja fraba, której jestem wierna od lat ♥ |
|
nie ma jej w USA, zawsze robię sobie wielki zapas jak jestem w Polsce |
|
Superjasny Popielaty Blond numer 111 |
|
duet John Frieda color renew |
|
po prawej ciemniejszy szampon, po lewej jaśniejsza odżywka |
|
kilka słów o odżywce |
|
i kilka o szamponie |
|
odżywkę RUSK kupiłam kilka miesięcy temu w sklepie Marshalls |
|
jest rewelacyjna, już po jednym użyciu widać różnicę w kolorze włosów |
|
zostało mi jej jeszcze na ostatnie użycie :( |
|
działa cuda mimo, że jej kolor nie jest wcale intensywnie fioletowy |
Najnowsze nabytki, których jeszcze nie używałam:
|
ColorCharm Wella T18 toner do popielatego blondu |
|
potrzebjemy do niego aktywatora w postaci wysokoprocentowej wody utlenionej (tak jak przy farbie do włosów) |
|
takie malutkie opakowanie powinno starczyć mi na 2 razy |
|
oprócz Welli kupiłam też 9% wodę utlenioną już niedługo planuję użyć tego duetu po raz pierwszy |
Buziaki!
tego tonera muszę poszukać u nas :)
ReplyDeletedajz nać czy znalazłaś :)
DeleteByłam przekonana, że blond to Twój naturalny kolor włosów. Jakoś nie wpadłam w ogóle na to, że farbujesz :) Tak Ci pasuje!
ReplyDelete:) jestem naturalną blondynką
Deletejak byłam mała, moje włosy były lniano-białe (mniej więcej takie jak mam teraz)
z biegiem lat blond zaczął niestety ciemnieć, więc pomagam sobie farbami ;)
To wiele wyjaśnia! :)
DeleteWkurza mnie strasznie, że u nas nie są dostępne te tonery welli. A jeśli już się gdzieś jakiś pojawi to mają kosmiczne ceny :(
ReplyDeleteznalazłam swój na eBayu..
Deletekurczę, szkoda że sporo produktów nie jest dostępnych w Polsce :(
Fioletowego duetu od Johna Frieda, korygującego tony używałam, gdy za pomocą dekoloryzatora, a potem rozjaśniacza, schodziłam z intensywnej czerwieni włosów. Działał cuda! :)
ReplyDeletelubię go :)
Deletegeneralnie lubię Johna Friedę
To tak jak ja :)
Deletew prezencie gwiazdkowym dostałam spray JF na odrosty?próbowałaś może?
nie próbowałam :) mało tego nie wiedziałam że takie coś jest! dzieki za cynk :*
Deletezaraz sobie poszukam :)
daj znać czy u Ciebie działa
Czytałam o tym spray'u i ponoć jest bardzo dobry :) Ale w sumie o podobnym produkcie z Joanny też widziałam pozytywne opinie, a jest znacznie tańszy :)
DeleteMuszę koniecznie wypróbować tego fioletowego duetu JF!
ReplyDeletepolecam :)
DeleteJa kiedyś używałam tej fioletowej Joanny ale również się z nią nie polubiłam. Połowę opakowania jakiś czas temu wyrzuciłam.
ReplyDeleteCześć Kasia,
ReplyDeleteByłam ostatnio w polskim Tx Maxx zainspirowana Twoimi postami szpiegowskimi ze sklepów, które uwielbiam. W kosmetykach pustki, ale znalazłam tą szczotkę, którą ostatnio kupiłaś Michel Mercier, była w cenie do 40zł w zależności od przeznaczenia. Chyba jeszcze o tym nie pisałaś, ale jak Ci się jej używa w porównaniu do TT? :) Były też na półkach kremy z perfekty w wersji amerykańskiej w kosmicznie wysokich cenach :) Pozdrawiam :)
Uzywalam tej farby, nawet tego samego koloru oraz wielu innych odcieni z Garniera. Teraz zapuszczam naturalki, ale jezeli spotkam gdzies te produkty Johna Fridy to chetnie wyprobuje.
ReplyDeleteJa uwielbiam fioletowy szampon z Joanny i płukankę z gencjany. Co prawda może troszkę przesuszyć włosy, ale dobra maska załatwi sprawę :)
ReplyDeleteOgólnie - tonery polecam. Można pobawić się kolorami. Zaczęłam od ombre – CARNATION PINK.
ReplyDeletePo kilku myciach kolor zmył się do bladego różowego, ale i tak z blondem wyglądał świetnie.
Niedługo znów zaszaleję, może tym razem na CERISE.