Po długich miesiącach zwlekania zdecydowałam przekonać się na własnej skórze, czy rzeczywiście produkt ten jest warty uwagi.
Wybrałam trzy odcienie: Banana, Buff oraz Pretty Pink.
Nie otwierałam jeszcze słoiczków i nie miałam bezpośredniego kontaktu z pudrem.
Szybko chwyciłam za aparat i zrobiłam zdjęcia ;)
w każdym słoiczku jest 5g pudru |
lubię kiedy sprzedawcy zwracają uwagę na miłe szczegóły przy pakowaniu zamówień |
próbki są elegancko opisane |
kolory które wybrałam |
wszystkie słoiczki tworzą jedną całość i nie mogą być przechowywane osobno mam nadzieję, że nie będzie to utrudnieniem podczas użytkowania wygodniej byłoby, gdyby każdy słoiczek miał swoją zakrętkę |
każdy puder jest zabezpieczony folią i ma siteczko |
brązowy Buff |
żółty Banana |
różowy Pretty Pink |
Znacie te pudry?
Dajcie znać co o nich sądzicie.
Już jutro zabieram się za używanie.
Buziaki!
jakie śliczne słodziaki :) niestety nic nie wiem o tych pudrach. intrygują :)
ReplyDeletesłodziaki :) mam nadzieję, że są wydajne i starczy mi czasu na wyrobienie zdecydowanej opinii :)
DeleteMiałam Banana i Buff :)
ReplyDeleteNiestety z Banana się nie polubiłam, moja cera nie akceptuje w takim wydaniu żółtych tonów i sam puder też miał konsystencję, której nie lubię. Za to Buff u mnie gości z powodzeniem od dobrych paru miesięcy. Nie jest to jakieś WOW, bo od tego mam inne pudry ale na muszę przyznać, że jest niezły. Nie planuję ponownego zakupu.
tak.. żółty nie każdej cerze pasuje
Deletejestem jednak bardzo ciekawa tego żółtego na mojej buzi :) i brązowego.. wszystkich jestem ciekawa :D
cieszę się, że to są pudry matowe
dużo o nich czytałam i większość opinii była pozytywna (zdarzały się również nieliczne niezadowolenia)
nie miałam jeszcze nic podobnego w moich kosmetycznych zbiorach i jestem strasznie ciekawa jakie będą moje wrażenia :)
Ze mnie to już stara pudernica :DDD więc moje oczekiwania dotyczące kolorówki są zupełnie odmienne, poza tym ja potrzebuję pudru na co dzień, nie do sesji itd. więc to też jest inaczej.
DeleteTeoretycznie żółte pigmenty powinny się u mnie sprawdzać, ale tylko teoretycznie bo odcień skóry robi swoje i zamiast korygowania uzyskuję efekt dorodnej żółtaczki.... jakkolwiek to brzmi :P
Takie sample starczą Ci spokojnie na miarodajne testy więc na pewno wyrobisz sobie zdanie :)
LOL :)
Deleteja też szukam pudru na co dzień
mam nadzieje, że nie osiągnę efektu 'dorodnej zółtaczki'
może pomieszam je w jakichś proporcjach.. będę kombinowała jak solo będą dziwnie wyglądały na mojej buzi :)
liczę na kilka tygodni używania :)
Mam transparenty puder Ben Nye w odcieniu Fair i szczerze - szału nie zrobił. Jest ok, ale mam większych faworytów. Kusi mnie, żeby wypróbować wersje kryjące, ale szkoda mi trochę kasy na takie wielkie opakowanie, które będę potem zużywać sto lat. Czekam na Twoje testy z niecierpliwością :)
ReplyDeletedam znać jak mi się próbki sprawdzą :)
Deletenie ma w PL dostępnych małych próbek różnych rodzajów pudrów? fajnie by było jakby były :)
mam ben nye banana. Powiem ci tylko ze te probki stracza sie na baaardzo dlugi czas! Ja jestem z tego pudru bardzo zadowolona! Recenzje pewnie juz u mnie czytalas
Deleteczytałam :)
Deletemam nadzieję, że i u mnie się bananek sprawdzi
może dzięki tym próbkom bardziej przekonam się do pudrów sypkich (wolę prasowane)
Mam banana od roku i bardzo lubię aleteraz chętnie wypróbowanym ten Buff.
ReplyDeleteMiłego używania, będę wypatrywać recenzji bo te pudry mnie zaciekawiły.
ReplyDeleteBardzo ładnie je obfotografowałaś :)
Nigdy ich nie używałam, ale słyszałam sporo pochlebnych opinii o samej marce. Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze używało wszystkich tych pudrów :)
ReplyDeleteJa również mam ochotę wypróboać te pudry :) Jestem ciekawa Twojej opinii :)
ReplyDeleteMiałam kilka próbek, ale mnie nie zachwyciły, spisywały się jak zwykłe pudry, więc nie widzę sensu ich zamawiać
ReplyDeleteBrawo dla sprzedawcy za pomysł i opakowanie. Słyszałam o tym pudrze na kanale Katosu i Maxineczki. Może jakby dostałam odsypkę to chętnie bym przetestowała, ale nie mam szczególnego parcia. Czekam na Twoje odczucia. :)
ReplyDeleteJa mam o kolorku "Banana" i niestety jest nietrafiony, także nie mogłam się przekonać o działaniu ... :(
ReplyDeleteMożesz zdradzić u jakiego sprzedawcy zakupiłaś próbki ? :-)
ReplyDeleteCiekawa jestem tych pudrów, ale chyba nie na tyle, by samej je zamówić. Może kiedyś się jeszcze skuszę albo przypadkiem wpadną w moje ręce ;) Trochę zdziwiło mnie jednak te ich rozwiązanie, wydaje mi się, że brak osobnych przykrywek może być nieco uciążliwy.
ReplyDeletePuder znam tylko dzięki pozytywnym opiniom katOsu, z własnego doświadczenia nie :)
ReplyDeletegdzie można kupić takie próbki?
ReplyDelete